Zdrowe, stuletnie życie

Agata Puścikowska

GN 20/2020 |

publikacja 14.05.2020 00:00

Pani Irena urodziła się 18 maja 1920 r. Tak jak św. Jan Paweł II. Zdradza sposób na długowieczne, chrześcijańskie życie...

Zdrowe, stuletnie życie agata puścikowska /foto gość Codzienność pani Ireny Puchalskiej wypełnia głównie modlitwa. Także za wstawiennictwem św. Jana Pawła II.

Pani Irena Puchalska mieszka od kilku lat w Żyradowie, przy synu. Opiekują się nią dzieci, wnuki wpadają czasem z czekoladą i kwiatami, prawnuczki rysują laurki. A praprawnuczek już wie, że jego praprababcia jest rówieśniczką papieża Polaka. Pani Irena 18 maja 2020 roku kończy sto lat! – Jak nasz papież – uśmiecha się delikatnie. W ręku ściska różaniec, który pomógł jej przejść przez całe życie w zdrowiu i z rodziną...

Pracowite życie

– Ja już mało tak pamiętam, troszkę zawodzi pamięć, chociaż, Bogu dziękować, i tak nieźle się trzymam – pani Irena kiwa głową. – Moi rówieśnicy dawno pomarli, nawet i młodsi poszli już do Pana Jezusa, a ja nadal na tym świecie. Widocznie taki Boży plan. Każdy ma przecież inny. Dla każdego Pan Bóg przeznaczył coś innego, inne losy...

Urodziła się na mazowieckiej wsi, w Grabniku, w rodzinie rolniczej. Skromnie się żyło po pierwszej wojnie, ale chleba nie brakowało. Rodzice pracowali na roli, ojciec w dwudziestoleciu międzywojennym do Warszawy do pracy też jeździł. To tylko godzina drogi pociągiem. Wielu tak robiło. Wtedy zresztą wszyscy żyli podobnie: pracowali, modlili się. Prosto żyli, zwyczajnie. Nie, nie było wśród ludzi ideałów i nie było chodzących świętych. Ale wiadomo było, co jest dobre, a co złe...

Wojenne dzieje

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.