Zażywanie wielu leków jednocześnie bywa niebezpieczne

PAP |

publikacja 01.03.2020 06:00

Zwiększa ryzyko groźnych powikłań.

Tabletki Roman Koszowski /GN Tabletki
Problem polipragmazji dotyczy nie tylko przyjmowania kilku leków jednocześnie, ale także interakcji między lekami, między lekami a pożywieniem i ziołami

Aż jedna trzecia Polaków po 65. roku życia przyjmuje co najmniej pięć leków dziennie. Polipragmazja, czyli zażywanie wielu leków jednocześnie, zwiększa ryzyko groźnych powikłań - mówili eksperci na konferencji zorganizowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ).

Narodowy Fundusz Zdrowia wspólnie z Naczelną Izbą Aptekarską i Naczelną Izbą Lekarską rozpoczęły akcję edukacyjną "Świadomy pacjent-skuteczna terapia", która ma zwrócić uwagę seniorów na liczbę przyjmowanych leków i zminimalizować ryzyko nadmiernego i niekontrolowanego oddziaływania farmakologii na ich zdrowie i życie.

Podczas  konferencji prasowej NFZ zaprezentował specjalny raport o polipragmazji, opisujący to zjawisko z polskiej perspektywy.

Polipragmazja (inaczej wielolekowość) to przyjmowanie co najmniej pięciu leków jednocześnie. Jest szczególnie niebezpieczna dla osób starszych, ciepiących na choroby przewlekłe - cukrzycę, nadciśnienie tętnicze, niewydolność krążenia. Starzenie się społeczeństwa i jednoczesne wydłużanie życia nasilają skalę tego zjawiska.

"Wielolekowość często jest konieczna w skutecznych terapiach. Jednak, aby była bezpieczna dla zdrowia, powinna przebiegać zawsze pod kontrolą lekarską i w konsultacji z farmaceutą" - podkreślił Adam Niedzielski, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.

"Nawet najlepszy lek może wywołać objawy uboczne, a nieprawidłowo stosowany może doprowadzić do potencjalnie ciężkich powikłań. Osoby w starszym wieku, z racji częstego nakładania się licznych schorzeń, zażywają zwykle duże ilości leków. Wielolekowość, czasem konieczna, jest jednak zawsze potencjalnie obciążona rozwojem objawów niepożądanych i powinna być ograniczana" - zaznaczył Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, cytowany w komunikacie prasowym.

Jak wynika z badania SHARE, o którym mówił prof. Przemysław Kardas - kierownik Zakładu Medycyny Rodzinnej na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi, w Europie 32,1 proc. osób w wieku ponad 65 lat przyjmuje co najmniej 5 leków dziennie. W Polsce odsetek ten wynosi 33,8 proc.

Według wyliczeń NFZ ponad 2 mln Polaków wykupiło w ciągu miesiąca więcej niż 5 substancji czynnych - a im więcej substancji wykupionych w krótkim czasie, tym wyższe ryzyko istnienia nieprawidłowej polipragmazji. 321 rekordzistów wykupiło w roku 2018 ponad 20 substancji czynnych w ciągu miesiąca od zrealizowania pierwszej recepty.

Problem polipragmazji dotyczy nie tylko przyjmowania kilku leków jednocześnie, ale także interakcji między lekami, między lekami a pożywieniem i ziołami. Często pacjenci bez konsultacji z lekarzem przyjmują różnego rodzaju suplementy czy leki bez recepty. Jak wynika z danych przedstawionych w raporcie NFZ, w roku 2018 najliczniejszą wśród badanych grupą narażonych na interakcje były osoby, które wykupiły w tym czasie leki hipotensyjne (ponad 7,3 mln osób) oraz niesteroidowe leki przeciwzapalne (prawie 5,9 miliona).

"Wielu pacjentów nie jest świadomych zagrożenia, jakie niesie ze sobą wielolekowość. O zakupie danego leku często decyduje reklama czy porada bliskiej osoby, która nie ma specjalistycznej wiedzy. Pamiętajmy, że każdy z nas ma indywidualne potrzeby zdrowotne i preparat, który pomógł znajomemu nie zawsze będzie odpowiedni dla nas. Pacjent powinien być szczególnie czujny jeśli oprócz przepisanych przez lekarza leków zażywa te bez recepty" - mówi Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, cytowana w komunikacie prasowym.

W ramach akcji "Świadomy pacjent-skuteczna terapia" w każdy czwartek marca bieżącego roku w oddziałach wojewódzkich NFZ będą dyżurować farmaceuci, którzy bezpłatnie doradzą pacjentom, jak właściwie przyjmować leki. Pacjenci otrzymają też materiał informacyjny o bezpiecznym zażywaniu leków oraz bloczki pomocne w wynotowywaniu leków przed wizytą u lekarza lub farmaceuty.