Aromatyczne kłącza

Anna Leszczyńska-Rożek

GN 06/2020 |

publikacja 06.02.2020 00:00

Ma wiele właściwości prozdrowotnych. Imbir warto stosować w kuchni nie tylko zimą.

Aromatyczne kłącza Roman Koszowski /Foto Gość

Charakterystycznie rozgałęziające się, jasne odnogi imbiru można kupić praktycznie w każdym sklepie spożywczym. Przy zakupie trzeba zwracać uwagę na to, aby nie był zbyt przesuszony, pomarszczony czy spleśniały. W niektórych sklepach zielarskich i aptekach dostępny jest też w postaci suszonej, sproszkowanej lub płynnej – jako wyciąg.

Doceniany od wieków

Odmiana imbiru najczęściej spotykana w naszych w sklepach, czyli ta o bardziej masywnych kłączach, przywędrowała do nas z Chin, ale imbir rośnie też na Jamajce i w Indiach. Mogłam się o tym przekonać, wyrywając z ziemi pachnące kłącza w ogrodzie zaprzyjaźnionego ojca José Maniparambila w niewielkiej miejscowości w stanie Kerala (Indie). Rosnący tam imbir jest drobniejszy i bardziej pokarbowany, ale pod względem smaku i zapachu nie różni się znacząco od uprawianego w Chinach. Roślina jest byliną osiągającą nawet 1,2 m wysokości. Na jasnozielonych łodygach ma mnóstwo podłużnych, lancetowatych liści. Jej kwiaty przypominają orchidee, początkowo zielone, z czasem przybierające purpurowofioletowy kolor. W kuchni oraz w zielarstwie wykorzystywane są kłącza. Dzięki zawartym w nich substancjom, takim jak gingerol i szogaol, imbir ma wiele właściwości prozdrowotnych. W kuchni ceni się zwłaszcza jego charakterystyczny smak i zapach. Imbir zawiera też m.in. żywicę bogatą w fenole, skrobię, aminokwasy i kwasy tłuszczowe. Roślina uprawiana jest w przydomowych ogrodach lub na plantacjach, gdzie dojrzewa od 10 do 12 miesięcy. Po tym czasie kruche, dorodne kłącza są gotowe do zbioru.

Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.