publikacja 16.01.2020 00:00
Liczba świętych i wybitnych postaci związanych ze Starą Wsią wprawia w osłupienie. Jednak brat Józef Stanisławski tłumaczy ten fenomen bardzo prosto: – To miejsce wybrane przez Matkę Bożą.
Henryk Przondziono /foto gość
Bazylika i kolegium widziane od strony ogrodu biblijnego.
Zwieży widokowej w ogrodzie biblijnym spoglądam na późnobarokową bazylikę i przylegające do niej kolegium jezuickie. Potem kieruję wzrok jeszcze dalej, na przykrytą śniegiem pagórkowatą przestrzeń, upstrzoną gdzieniegdzie kolorowymi domami. Próbuję wyobrazić ją sobie w zieleni – tak jak musiał widzieć ją ks. Karol Antoniewicz, kiedy pisał tu słowa pieśni „Chwalcie łąki umajone”. Teraz, w zimowe popołudnie, nad Starą Wsią zalega cisza, a łąki bielą się, odbijając słońce.
Zaśnięcie i spotkanie
Stara Wieś – ale która? Według rejestru TERYT, prowadzonego przez Główny Urząd Statystyczny, miejscowości (lub ich części) o takiej nazwie jest w Polsce aż 436. Państwowy Rejestr Nazw Geograficznych dodaje do tej liczby kolejne 152. Uściślijmy więc: jesteśmy w Starej Wsi w województwie podkarpackim, powiecie brzozowskim, w gminie Brzozów. Jej początki sięgają 1359 r., kiedy to król Kazimierz Wielki nadał akt lokacyjny osadzie leżącej nad rzeką Stobnicą na Pogórzu Dynowskim. Pierwotnie właśnie ta wieś, ofiarowana wkrótce biskupom przemyskim, nosiła nazwę Brzozów. Gdy jednak na pobliskim wzgórzu, znajdującym się na południe od wsi, powstało miasto o tej samej nazwie, zaczęto dla odróżnienia nazywać wcześniejszą osadę Starą Wsią.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.