Częstochowa. Spotkanie muzyków kościelnych u Matki Bożej

ks. Sebastian Kreczmański

publikacja 10.11.2019 13:33

Jubileuszowej pielgrzymce muzyków kościelnych na Jasną Górę przewodniczyli muzycy z archidiecezji katowickiej.

Częstochowa. Spotkanie muzyków kościelnych u Matki Bożej ks. Sebastian Keczmański /Foto Gość Spotkanie tradycyjnie odbyło się przed liturgicznym wspomnieniem św. Cecylii, patronki muzyków.

Już po raz 10. na Jasnej Górze spotkali się muzycy kościelni na swojej dorocznej pielgrzymce. Odbyła się ona pod hasłem: "W mocy Bożego Ducha", a organizatorami, oprócz o. Nikodema Kilnara, krajowego duszpasterza muzyków kościelnych przy KEP, byli członkowie Komisji Muzyki Sakralnej archidiecezji katowickiej.

Organiści, dyrygenci chórów, przedstawiciele zespołów wokalno-instrumentalnych zapełnili w sobotę Jasną Górę. Przybyli z całej Polski, m.in. z Torunia, Katowic, Wodzisławia Śląskiego, Tarnowa, Rzeszowa czy Poznania.

Zwieńczeniem Ogólnopolskiej Pielgrzymki Muzyków Kościelnych na Jasną Górę była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Piotra Gregera, przewodniczącego Podkomisji ds. Muzyki Kościelnej przy Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski.

Duchowny w homilii mocno poruszył aspekt wdzięczności. - Dziękując Bogu dziś za Kościół, dziękujemy także za nas, za to, że jesteśmy w tym Kościele Jego uczniami, za to, że możemy w tym Kościele posługiwać w obszarze muzyki w różny sposób. Dziękujemy za to, że mamy codzienną możliwość jednoczenia się z Bogiem - powiedział bp Greger.

Pod koniec Mszy św. biskup wypowiedział słowa Aktu Zawierzenia Muzyków Kościelnych w Polsce Matce Bożej.

Natomiast witając wszystkich zgromadzonych w bazylice, o. Kilnar podkreślił, że "możliwość przeżywania tego spotkania pod czułym okiem Najświętszej Maryi Panny to powód do wielkiej radości". - Ona jest dla nas najlepszym przykładem, jak śpiewać sercem niepodzielnym, oddanym bez reszty Bogu - stwierdził.

Eucharystię poprzedziło nabożeństwo pokutne, podczas którego kanwą dla rozważań stała się Ewangelia o spotkaniu Chrystusa z Zacheuszem. - Dobra Nowina rozprzestrzenia się, dociera do wielu ludzi. Rodzi pragnienie oczyszczenia, uwolnienia. Wzbudziła również ciekawość Zacheusza, który chciał spotkać Jezusa - powiedział o. Nikodem w homilii. - Odpowiedź Zacheusza to nawrócenie. Ono jest wynikiem wszechogarniającej miłości Boga. To właśnie Chrystus jest inicjatorem zbawienia. Jednak zawsze pozostawia alternatywę. Zacheusz zawsze mógł powiedzieć, że nie chce przyjąć Chrystusa u siebie - dodał.

Komentując przypowieść, zwrócił uwagę na sykomorę i stwierdził, że "dla nas, muzyków kościelnych, takim miejscem jest chór organowy". - I do nas Chrystus woła: "Zejdź prędko!" - mówił. Zauważył, że aby muzycy kościelni poruszali serca innych, "sami muszą pozwolić na to, by Bóg poruszył ich serce". - Takie poruszenie później widać w posłudze. To później słychać w harmonii, w intonacji... - powiedział.

Czytaj więcej na następnej stronie

Na temat samej pielgrzymki mówi ks. Wiesław Hudek, prezydent Polskiej Federacji "Pueri Cantores", asystent kościelny Międzynarodowej Federacji oraz duszpasterz organistów i przewodniczący Komisji Muzyki Sakralnej archidiecezji katowickiej: - Cel tej pielgrzymki jest bardzo jasny - chcemy tutaj, u tronu Matki Bożej, złożyć nasze dziękczynienia, przedstawić prośby. Jest to też moment refleksji, bo w programie jest liturgia pokutna, więc jest czas na indywidualną spowiedź. Ja często powtarzam na naszych spotkaniach, że muzycy kościelni mają bardzo trudne zadanie, kiedy gra się trzy, cztery, pięć Eucharystii, słucha się tych samych słów, a trzeba wykonywać, czynić, posługiwać z zaangażowaniem, z wiarą - tłumaczy. - Ta pielgrzymka jest znakiem naszej jedności. Nasze środowisko się integruje, możemy modlić się wspólnie i podziękować za te dary, które otrzymaliśmy od Bożej opatrzności - dodaje.

Ksiądz Hudek wygłosił również do zgromadzonych w Sali Papieskiej muzyków konferencję o św. Hildegardzie z Bingen. - Czy św. Hildegarda może być patronką muzyków kościelnych? - pytał. Skrótowo przypomniał życiorys świętej. - Gdy miała 8 lat, została oddana jako dziesięcina do klasztoru benedyktynek, gdzie zyskała wszechstronne wykształcenie - mówił. Zwrócił uwagę na fakt, że św. Hildegarda miała wizje mistyczne już od 3. roku życia, jednak opowiadała o nich dopiero w wieku 40 lat. - Rok 1141 to rok przełomowy. Nastąpiła pewna iluminacja, dzięki której św. Hildegarda zyskała umiejętność rozumienia i tłumaczenia ksiąg Pisma Świętego - powiedział ks. Hudek.

Pielgrzymkę zakończył koncert w wykonaniu trzech zespołów z archidiecezji katowickiej. Był to Młodzieżowy Chór Miejski "Canticum Novum" z Wodzisławia Śląskiego, którym dyrygowała Emilia Kopiec, schola liturgiczna Anima Symphonizans z bazyliki św. Ludwika w Katowicach-Panewnikach pod dyrekcją Łukasza Kurpasa oraz chór Canticum Novum z Suszca, który prowadzą Szymon Cichoń oraz Barbara Cichoń. Podczas liturgii śpiew, oprócz połączonych chórów, prowadziła schola Studium Organistowskiego Archidiecezji Katowickiej pod dyrekcją s. M. Benigny Tkocz.

Pielgrzymka muzyków kościelnych na Jasną Górę odbywa się w drugą sobotę listopada, przed liturgicznym wspomnieniem św. Cecylii, patronki muzyki kościelnej.