Szczególna uwaga poświęcona jest tym osobom, które są ochrzczone, ale z różnych powodów nie uczęszczają regularnie do Kościoła i żyją na marginesie dziejących się w nim wydarzeń.

 - Bardzo często zachęca się wiernych, aby szczególną uwagę poświęcili osobom biednym, aby angażowali się na rzecz sprawiedliwości, ale rzadko biorą oni na serio obowiązek głoszenia Ewangelii. Z różnych powodów zadanie osobistego dzielenia się wiarą wydaje się czasami niedoceniane i marginalizowane. Stąd pomysł, aby do tej misji posłać przygotowane osoby - mówi pomysłodawca akcji proboszcz parafii św. Jana w Karaczi.

Ks. Arthur Charles przyznaje, że do tego pomysłu skłoniła go również sytuacja Kościoła katolickiego w Pakistanie, gdzie odczuwa się ogromny brak księży i katechistów. Wybrano więc dwanaście osób, z różnym doświadczeniem życiowym, które po odpowiednim przygotowaniu odwiedzają domy parafian. Tam czytają z nimi Ewangelię i wspólnie się modlą. - Przyjmujący nas są bardzo szczęśliwi i dziękują nam za przyjście. Często też otwierają się i mówią nam o swoich cierpieniach i trudnościach.