Zdaniem bp. Eugenio Arellano Trybunał nie miał prawa podejmować takiej decyzji. Naruszył bowiem jeden z artykułów ekwadorskiej konstytucji, który definiuje małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety. Jedyną możliwością reformy ustawy zasadniczej jest wyłącznie powszechne referendum lub kwalifikowane głosowanie zgromadzenia narodowego.

Ekwadorscy biskupi podkreślają, że Kościół szanuje prawa wszystkich osób, niezależnie od wieku, rasy, płci, religii, orientacji seksualnej czy kultury. Jednocześnie wspiera małżeństwo mężczyzny i kobiety, jako fundament rodziny i społeczeństwa. Pragnie także bronić praw najsłabszych oraz uczyć dzieci i młodzież, że zgodnie z wiarą chrześcijańską małżeństwo jest nierozerwalnym związkiem mężczyzny i kobiety, i że, jako owoc ich miłości, rodzą się ich dzieci dla dobra społeczeństwa.