Pro-life jest naukowe! W USA maszerowali dla życia

ajm

publikacja 19.01.2019 13:20

W Waszyngtonie przeszedł Marsz dla Życia. Uczestniczył w nim także wiceprezydent USA, Mike Pence.

Pod hasłem „Jedyny w swoim rodzaju od pierwszego dnia: pro-life jest pro-naukowe” 18 stycznia odbył się w Waszyngtonie 46 już, doroczny Marsz dla Życia. Zgromadził dziesiątki tysięcy, głównie młodych Amerykanów. „Nasze DNA powstaje w momencie zapłodnienia. Niestety, społeczeństwo stara się ignorować lub blokować te fakty naukowe. Nauka powinna być zawsze w służbie życia, a nie odwrotnie” – zauważyła ogłaszając temat hasło tegorocznego marszu jego przewodnicząca, Jeanne Mancini. Do tego tematu nawiązywali także przemawiający podczas marszu. Komentator życia publicznego Ben Shapiro, redaktor naczelny strony internetowej The Daily Wire. stwierdził między innymi: „Udawaliśmy, że to nie są istoty ludzkie, ale kulki mięsa”  –  stwierdził przypominając istnienie naukowych, a ignorowanych przez aborcyjne lobby prawdy dotyczące rozwoju płodowego człowieka. „Zamieniliśmy miejscami dobro i zło” – dodał. Podczas przemówień zwracano także między innymi uwagę na problem wykorzystywania do badań komórek macierzystych pobieranych z płodów. W tym kontekście przypomniano, że komórki macierzyste można pobierać też z innych źródeł. W marszu – już po raz trzeci – uczestniczył także wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, Mike Pence.  Przemawiając wyraził on przekonanie, że w Ameryce znów zaczyna zwyciężać życie. Zaapelował też do zgromadzonych: „Bądźcie przygotowani do obrony życia. Róbcie to jednak z w sposób łagodny i z szacunkiem” oraz zadeklarował, że obrońcy życia mają w nim wiernego sojusznika. Sam prezydent Stanów Zjednoczonych w przesłaniu do uczestników marszu przypomniał, ze „każde życie jest warte ochrony” i zapowiedział, że  złoży weto wobec każdego projektu praw, które miałyby  tę ochronę osłabić.

Marszowi dla Życia towarzyszyły  także wydarzenia religijne – między innymi nowenna modlitewna oraz całonocne czuwanie w Narodowym Sanktuarium Niepokalanego Poczęcia w Waszyngtonie. Wszyscy w tych wydarzeniach uczestniczący mogli zyskać specjalnie na tę okazję ustanowiony przez Penitencjarię Apostolską odpust zupełny. Możliwość tę otrzymali także ci, którzy z racji choroby czy wieku modlili się w w intencjach związanych z obroną życia w domach. Do inicjatywy dołącza ostatnio także coraz więcej wspólnot protestanckich.

Marsz dla Życia w Waszyngtonie to największa tego typu impreza w Stanach Zjednoczonych, ale nie jedyna. Podobne odbywają się w innych miastach tego kraju:  w Chicago, Los Angeles czy San Francisco. Data nie jest wybrana przypadkowo. To nawiązanie do ogłoszenia pod koniec stycznia 1973 roku słynnego wyroku w sprawie Roe v. Wade. Konsekwencja tego wyroku było zalegalizowanie aborcji na terenie całych Stanów Zjednoczonych