Australia uznała zachodnią Jerozolimę za stolicę Izraela

KAI |

publikacja 19.12.2018 17:37

W rok po uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela przez Stany Zjednoczone, na podobny krok zdecydowała się Australia.

Australia uznała zachodnią Jerozolimę za stolicę Izraela Roman Koszowski /Foto Gość

Jednak dla władz australijskich stolicą państwa żydowskiego będzie tylko zachodnia część Świętego Miasta, zaś jej ambasada – w przeciwieństwie do placówki dyplomatycznej USA – nie będzie przeniesiona z Tel Awiwu do Jerozolimy. Swą siedzibę znajdzie tam jedynie jedno z jej biur. Jednocześnie rząd Australii zapewnił, że nadal podtrzymuje swe poparcie dla istnienia w Ziemi Świętej dwóch państw: izraelskiego i palestyńskiego.

Decyzję władz australijskich skrytykowali przedstawiciele Palestyńczyków. Sekretarz generalny Organizacji Wyzwolenia Palestyny Sa’ib Urajkat nazwał ją „nieodpowiedzialną” i motywowaną małostkowymi kwestiami polityki wewnętrznej. Jego zdaniem, w żaden sposób nie wspiera ona rozwiązania przewidującego istnienie dwóch państw, gdyż ostateczny status Jerozolimy powinien dotyczyć całego miasta. Z kolei przedstawiciel władz palestyńskich w Canberze wezwał wręcz państwa arabskie i muzułmańskie do gospodarczego bojkotu Australii.

Swego rozczarowania nie kryje również Izrael, podkreślając w nieoficjalnych wypowiedziach, że choć decyzja idzie w dobrym kierunku, to spodziewano się od władz australijskich więcej. Oficjalnie ministerstwo spraw zagranicznych za pozytywny krok uznało zapowiedź otwarcia w Jerozolimie biura handlowego i spraw obronnych.

Przewodniczący parlamentu (Knesetu) Juli Edelstein wyraził zdziwienie decyzją Australii, zaś minister nauki i technologii Ofir Akunis podziękował premierowi tego kraju Scottowi Morrisonowi, dodając jednak, że cała Jerozolima jest stolicą Izraela od 3000 lat.