61% osób na świecie żyje w krajach, w których nie szanuje się wolności religijnej. W ostatnich latach pogorszyła się sytuacja chrześcijan w krajach muzułmańskich, wynika ze „Sprawozdania o wolności religijnej na świecie w 2018 r.”, które zostało przedstawione w Hiszpanii. Dzisiaj wieczorem bazylika Sagrada Familia zostanie oświetlona na czerwono, aby przypomnieć światu o tym podstawowym prawie człowieka.

W 38 krajach świata dochodzi do poważnego pogwałcenia wolności religijnej, w 17 istnieje dyskryminacja z powodu religii, a w 21 krajach mają miejsce prześladowania religijne, które mogą skończyć się śmiercią. „Przez ostatnie dwa lata nastąpiło pogorszenie się poszanowania wolności religijnej. Brak uszanowania tego podstawowego prawa obserwuje się na szczeblu światowym” - podkreślił Javier Menéndez Ros, dyrektor hiszpańskiego sekretariatu Papieskiego Stowarzyszenia Pomocy Kościołowi w Potrzebie.

Szczególnie trudna sytuacja panuje w krajach islamskich, w Afryce, np. w Republice Środkowoafrykańskiej, oraz w Indiach z powodu narastającego hinduskiego nacjonalizmu. Dane sprawozdania pokazują, że 327 mln chrześcijan żyje w krajach, w których istnieją prześladowania religijne, a 178 mln w krajach, gdzie są dyskryminowani z powodu wyznawanej religii. W praktyce oznacza to, że co 7 chrześcijanin żyje w kraju, w którym panuje prześladowania lub dyskryminacja.

Dzisiaj wieczorem słynną bazylika Sagrada Familia w Barcelonie zostanie oświetlona na czerwono, aby uwrażliwić społeczeństwo na to podstawowe prawo człowieka do wolności. Z drugiej chce być wyrazem solidarności z chrześcijanami prześladowanymi i dyskryminowanymi.