Światowy Dzień Ubogich

VATICANNEWS.VA |

publikacja 18.11.2018 19:55

Jak obchodzono go na całym świecie?

Światowy Dzień Ubogich Henryk Przondziono /Foto Gość Zdjęcie z przytuliska dla bezdomnych założonego jeszcze przez brata Alberta Chmielowskiego w Krakowie przy ul. Skawińskiej 6

Poniżej relacje radia Watykańskiego.

Albania
Światowy Dzień Ubogich szczególnego wymiaru nabiera w jednym z najuboższych krajów Europy, jakim jest Albania. Bieda i ubóstwo stanowią tam powszechne zjawisko. Stąd pytanie Papieża Franciszka nabiera jeszcze głębszego sensu: „Dlaczego wołanie ubogiego, które wznosi się przed oblicze Boga, nie może dosięgnąć naszych uszu, i pozostawia nas obojętnymi i biernymi”.

Z okazji Światowego Dnia Ubogich Kościół w Albanii podejmuje wiele inicjatyw. W każdej diecezji był zorganizowany obiad albo kolacja ,w której wzięli udział ubodzy i pasterze Kościoła. W wielu szkołach dzieci ubogie otrzymały przybory szkolne lub ubranie na zimę. Zorganizowano też spotkania osób niepełnosprawnych, których rodziny, ubóstwo dotyka w sposób bezpośredni. Dzień ten to okazji do szukania pomocy w krajach bogatych, a także do złożenia podziękowania za pomoc, którą Albania otrzymuje. Warto też zauważyć, że sami Albańczycy, choć wielu z nich jest naprawdę ubogich, mają otwarte serce i potrafią pomagać tym najbiedniejszym. Robią to w myśl apelu Papieża Franciszka: „Poczujmy się wszyscy w tym dniu dłużnikami ubogich, abyśmy poprzez wyciągnięte ręce do siebie nawzajem mogli zrealizować zbawcze spotkanie”.

Białoruś
Liczba potrzebujących na Białorusi stale rośnie. Stąd Kościół aktywnie włącza się w codzienne niesienie pomocy ubogim. Szczególny wymiar mają też obchody II Światowego Dnia Ubogich. W wielu parafiach zostały przygotowane inicjatywy modlitewne oraz spotkania i wydarzenia mające na celu zwrócenie uwagi na osoby ubogie i bezdomne oraz okazanie im konkretnej pomocy.

Katolicka organizacja charytatywna Caritas, która działa w każdej diecezji, przeprowadziła szereg akcji, okazując pomoc ludziom mieszkającym w schroniskach dla bezdomnych, rodzinom wielodzietnym, a także ludziom dotkniętym biedą. Trzeba zaznaczyć, że nie jest to jednorazowy odruch solidarności. Caritas przez cały rok prowadzi programy stałej pomocy potrzebującym, wzmacniając poczucie braterstwa ponad różnicami społecznymi. Jest to m.in. jadłodajnia dla ubogich w Grodnie, która codziennie wydaje obiad dla stu osób bezdomnych i będących w trudnej sytuacji materialnej. Kościół katolicki na Białorusi stara się regularnie wychodzić naprzeciw opuszczonym, ofiarnie niosąc im pomoc i opiekę, a także okazując gesty otuchy i wsparcia.

Oficjalne statystyki potwierdzają wzrost liczby Białorusinów żyjących poniżej minimum egzystencji. Według danych Biełstatu, państwowego urzędu statystycznego, na Białorusi blisko 6 proc. dorosłych obywateli żyje poza oficjalną granicą biedy. Palącym problemem, który jest szczególnie widoczny na terenach wiejskich, jest samotność ludzi starszych.

Brazylia
W Brazylii rośnie liczba bezdomnych i ludzi żyjących w skrajnej nędzy. To bezpośredni skutek kryzysu gospodarczego, w jakim znajduje się ten największy kraj Ameryki Łacińskiej. Stąd obchody Światowego Dnia Ubogich nabierają wyjątkowego znaczenia.

W tym szczególnym dniu organizowano we wspólnotach Kościoła oprócz Mszy, czy nabożeństw Słowa Bożego tam, gdzie brak kapłanów, liczne akcje pomocy charytatywnej dla biednych, a w sposób szczególny dla bezdomnych. Przed katedrą w Rio de Janeiro kard. Orani Tempesta odsłonił figurę bezdomnego Jezusa. Jest to dar Papieża Franciszka dla archidiecezji, która od lat prowadzi wiele dzieł charytatywnych wśród bezdomnych w tym mieście. Naturalnej wielkości figura, przedstawia bezdomnego Jezusa, leżącego na ławce i przykrytego cienkim, krótkim kocem, spod którego wystają zranione stopy. „Rzeźba zachęca nas, byśmy patrzyli na ludzi żyjących na ulicach, jako na naszych braci i siostry, abyśmy w osobach ubogich i bezdomnych widzieli Chrystusa cierpiącego w świecie” - proboszcz katedry w Rio, zauważa ks. Cláudio dos Santos.

W Fortaleza, stolicy stanu Ceará, najbardziej aktywną na rzecz ubogich jest nowa wspólnota życia „Shalom” powstała w tym mieście w 1982 r.. Jest ona największą na terenie całej Brazylii i posiada 8 tys. członków. W Światowym Dniu Ubogich tak w Fortalezie, jak i innych brazylijskich miastach, odwiedzano więźniów, przytułki dla bezdomnych, osoby przebywające w szpitalach, a uzależnione od alkoholu czy narkotyków. Poza różnorodną posługą taką jak: usługi kosmetyczne, fryzjerskie, porady lekarskie, do dyspozycji bezdomnych byli także kapłani - spowiadający, modlący się czy udzielający duchowych porad. Na podkreślenie zasługuje wielki wysiłek brazylijskiego Kościoła na rzecz promocji osoby ludzkiej w tym kraju: tubylców, ubogich, bezdomnych, jak też różnorodna pomoc imigrantom przybywającym z sąsiedniej Wenezueli. borykającej się z kryzysem humanitarnym.

Brazylia, największy kraj Ameryki Łacińskiej, pomimo postępującego w ostatnich latach rozwoju, pozostaje nadal krajem, o największej nierówności społecznej i ekonomicznej zaznaczającej się na wszystkich poziomach życia ludzkiego. Niestety wzrasta także liczba młodych, którzy nie uczęszczają do szkół i tym samym nie pracują. Według Brazylijskiego Instytutu Geograficzno-Statystycznego w kraju zaznacza się duże rozwarstwienie społeczne, 50 mln Brazylijczyków żyje poniżej minimum socjalnego, stanowi to 25,4 proc. populacji kraju. 

Hiszpania
Parafia Matki Bożej Pokoju w Madrycie przygarnęła trzynastu imigrantów różnych narodowości. „Parafia stała się naszym domem, czujemy się tu jak u siebie” – mówi jeden z nich. II Światowy Dzień Ubogich to nie tylko modlitwa i zbieranie ofiar, ale także piękne świadectwa dzielenia się z najbardziej potrzebującymi.

Kilka miesięcy temu kard. Osoro zwrócił się do madryckich parafii z prośbą o przygotowanie tzw. „gorących miejsc”, aby przyjąć imigrantów, którzy z ośrodków dla cudzoziemców trafiali na ulice Madrytu. Często są to ludzie bardzo młodzi i rodziny z małymi dziećmi. Proboszcz parafii pw. Matki Bożej Pokoju ks. Fran Pozo zaczął rozmawiać z ludźmi i pytać: „Może przyłączymy się także i my do projektu?”. Parafianie poparli inicjatywę. „Na początku imigranci mieli u nas mieszkać przez miesiąc, ale szybko zdaliśmy sobie sprawę, że możemy wygospodarować więcej pokoi. Z drugiej strony nie widzieliśmy sensu, aby po miesiącu znowu znaleźli się na ulicy” – mówi ks. Pozo. Ostatecznie 13 młodych ludzi kilku narodowości zamieszkało z proboszczem pod jednym dachem na plebanii. Później dołączyło jeszcze dwóch Hiszpanów. Coś, co miało być jedynie schroniskiem w nagłych wypadkach szybko nabrało cech domu. „Ks. Fran otworzył swój dom przed nami. Razem robimy wiele ważnych rzeczy. To jest nasz dom i nasza rodzina. Wiele parafii potraktowało nas bardzo dobrze”- jeden Habib, jeden z migrantów.

Nie tylko parafie, ale także ruchy kościelne i rodziny przygarniają pod swój dach imigrantów, którzy trafiają do Hiszpanii. Na ogół ich ostatecznym celem jest Francja, Anglia czy Niemcy. Do parafii i instytucji kościelnych jak np. Caritas pukają także Hiszpanie. Według danych Krajowego Instytutu Statystycznego aż 10 mln mieszkańców tego kraju posiada dochody poniżej granicy ubóstwa, co przekłada się na wskaźnik ubóstwa w wysokości ponad 22,3 proc. Co piąty Hiszpan zagrożony jest ubóstwem, a blisko 40 proc. rodzin nie jest w stanie stawić czoła nieprzewidzianym wydatkom. Ponad 30 proc. dzieci (2,61 mln) żyje w sytuacji relatywnego ubóstwa, alarmuje z kolei UNICEF, i domaga się wdrożenia pilnych reform „strukturalnych” a nie jedynie „doraźnych”. Hiszpania jest trzecim krajem europejskim - po Rumunii i Bułgarii - pod względem nierówności. Potrzebujący, zarówno imigranci jak i Hiszpanie, szukają pomocy w instytucjach kościelnych. „Parafia jest otwarta da wszystkich. Kościół jest domem dla ubogich” - podkreśla ks. Fran Pozo.

Japonia
Światowy Dzień Ubogich w Tokio obchodzony jest przede wszystkim jako dzień zbiórki pieniędzy i darów dla potrzebujących.

W kościele św. Judy Tadeusza w Tokio zbierano pieniądze na ubogich w Birmie. Proboszcz mówił o potrzebie niesienia pomocy innym i ogłosił rozpoczęcie corocznej zbiórki produktów żywnosciowych i ciepłych ubrań dla bezdomnych w tokijskiej dzielnicy Sanya. W kościele Matki Boskiej Męczenników odczytano orędzie Papieża Franciszka i zbierano pieniądze na ubogich w Kambodży. Obchody Światowego Dnia Ubogich zbiegły się tu z 395. rocznicą egzekucji stu męczenników z Edo, czyli obecnego Tokio, którzy zostali żywcem spaleni, bo nie chcieli się wyrzec wiary.

Mszę celebrował arcybiskup Tokio, Tarcisio Isao Kikuchi. Podczas homilii przypomniał atak młodego człowieka z nożem, byłego pracownika ośrodka opieki nad niepełnosprawnymi, który 2 lata temu zabił koło Tokio 19 niepełnosprawnych uważając, że nie mają prawa żyć, bo nie wnoszą żadnego wkładu w rozwój społeczny. Abp Kikuchi przypomniał również samobójstwo ucznia w prefekturze Iwate, który odebrał sobie życie bo dokuczali mu inni uczniowie. Dziadek ucznia powiedział mediom, że jego wnuk miał dobre serce. „W jakim społeczeństwie żyjemy skoro młody człowiek o dobrym sercu zostaje tak zaszczuty, że popełnia samobójstwo?”- pytał arcybiskup. „Bóg stworzył kobietę i mężczyznę, aby sobie nawzajem pomagali. Człowiek nie może żyć myśląc tylko o sobie, ale musi pomagać innym, bo został stworzony na wzór Pana Boga. Każdy z nas otrzymał misję kochania i pomagania innym, a życie człowieka jest darem od Boga. Pomagali sobie nawzajem i wspierali się męczennicy, którzy w 1623 r. poświecili życie, aby dać swiadectwo nauki Chrystusa. Prosmy ich, aby dali nam odwagę głoszenia Ewangelii w obecnym świecie”- apelował arcybiskup Tokio.

W rozmowie z Radiem Watykańskim abp Kikuchi powiedział, że podczas spotkania z młodymi w katedrze będzie rozmawiał o możliwosciach i sposobach pomocy ludziom ubogim i potrzebującym.

Procent ubóstwa w bogatej Japonii wynosi ok. 15 proc. Ocenia się, że jedno na 6 dzieci idzie spać głodne. Najbiedniej żyją matki samotnie wychowujące dzieci, gdyż rozwiedzeni mężowie nie mają obowiązku płacenia alimentów. Prawie 83 proc. matek wychowujących samotnie dzieci mówi, że ich życie jest bardzo ciężkie.

Niemcy
„Ubóstwo nie zawsze jest widoczne na pierwszy rzut oka” napisali z okazji Światowego Dnia Ubogich biskupi w Niemczech, zachęcając wiernych, by zwracali uwagę na żyjące obok nich osoby potrzebujące pomocy. Zdaniem biskupów, nawet jeśli Niemcy są krajem bogatym, coraz więcej ludzi żyje na marginesie społeczeństwa.

Już kilka dni wcześniej niemieccy biskupi wezwali do zorganizowania we wszystkich diecezjach spotkań z ubogimi. Archidiecezja berlińska i wspólnota św. Idziego zaprosili do remontowanej aktualnie katedry św. Jadwigi w Berlinie ponad 500 ubogich na trzydaniowy obiad.

Na terenie całych Niemiec Caritas przeprowadziła akcję solidarnościową pt. „Każdy człowiek potrzebuje domu”. Szeroko zakrojona kampania miała zwrócić uwagę na fakt, że w Niemczech brakuje aż miliona mieszkań i wielu ludziom grozi bezdomność. Dyrektor niemieckiej Caritas ks. Peter Neher powiedział, że w Niemczech najbardziej zagrożone ubóstwem są samotne matki, osoby długotrwale bezrobotne, bezdomni a także uchodźcy. Do najważniejszych do rozwiązania problemów ks. Neher zaliczył rosnące ubóstwo dzieci oraz długotrwałe bezrobocie.

W Niemczech posługa Kościoła na rzecz ubogich jest zorganizowana przez kościelną organizację Caritas, która należy do największych niemieckich pracodawców i zatrudnia 617 tys. stałych pracowników oraz 500 tys. wolontariuszy. Pomagają oni na terenie 24 tys. placówek Caritas w całych Niemczech, głównie w opiece medycznej, domach starców, domach dziecka, poradniach dla rodzin, placówkach dla osób niepełnosprawnych i bezdomnych. Wysoko cenione i bardzo popularne jest również zaangażowanie wolontariuszy na rzecz ubogich przy katolickich i ewangelickich parafiach.

Ukraina
Światowy Dzień Ubogich obchodzony jest na Ukrainie przede wszystkim w duchu solidarności z osobami doświadczonymi przez dramat wojny, oraz wykluczonymi ze względu na nierówności społeczne.

Według tegorocznych danych Banku Światowego 25 proc. populacji Ukrainy żyje poniżej progu ubóstwa. Niestety sytuacja w tym kraju w ciągu ostatnich czterech lat uległa pogorszeniu. Od chwili wybuchu wojny w 2014 r. liczba ubogich zwiększyła się o 10 proc.

O ubóstwie, które jest następstwem wojny mówi br. Bernard, albertyn, pracujący we Lwowie: „W naszym przytulisku jest duży procent osób pochodzących z rejonu, gdzie toczy się wojna. Są oni bardzo głęboko dotknięci przez konflikt. W okopach doświadczyli degradacji psychicznej, wchodząc w alkoholizm i uzależnienie od narkotyków. Kiedyś przyszedł do nas człowiek zupełnie zniszczony psychicznie. Było on wcześniej torturowany i teraz zupełnie postradał zmysły”.

Także rozwarstwienie społeczne jakie dziś obserwujemy na Ukrainie, zdaniem br. Bernarda generuje ubóstwo: „Na Ukrainie jest wielki rozdział pomiędzy ludźmi nieproporcjonalnie bogatymi, a tymi którzy cierpią wielką biedę. Jest wiele osób starszych, którzy za całe przepracowane ciężko, od rana do wieczora życie, używając polskiego przelicznika, otrzymują 200 złotych miesięcznie. I teraz taki człowiek, który z gruntu jest uczciwy i całe życie spędził pracując, zmuszony jest przychodzić do braci albertynów prosząc o kawałek chleba i talerz gorącej zupy, bo go na to nie stać.”

Niewątpliwie wielki wkład w pomoc ubogim na Ukrainie miała akcja „Papież dla Ukrainy”. Chociaż oficjalnie zakończyła się wczoraj, to wiele projektów zapoczątkowanych w jej ramach, wciąż jest realizowanych.

USA
W Stanach Zjednoczonych odbywa się ogólnokrajowa kolekta na rzecz zwalczania ubóstwa. Prowadzi ją katolicka organizacja (Catholic Campaign for Human Development), która została utworzona przez amerykańskich biskupów w 1970 roku. Jej zadaniem jest zwalczanie przyczyn ubóstwa i niesprawiedliwości w społecznościach o niskich dochodach. Katolicka kampania finansuje m.in. edukację osób nieprzystosowanych do życia społecznego i społecznie wykluczonych.

Ogólnokrajowa kolekta to tylko jeden ze sposobów celebrowania Światowego Dnia Ubogich. W wielu parafiach Stanów Zjednoczonych tego dnia przygotowano specjalne posiłki dla ubogich i bezdomnych. Zorganizowano również akcję wysyłania e-maili do kongresmenów wzywając ich do powstrzymania globalnego głodu i niedożywienia. Niektóre parafie zorganizowały dodatkowe zbiórki pieniędzy na rzecz osób potrzebujących ze swoich lokalnych wspólnot. Ponadto odbyły się specjalne nabożeństwa modlitewne w intencji ubogich.

Tegoroczne obchody Dnia odbywają się w Stanach Zjednoczonych w kontekście trwającego kryzysu związanego z nadużyciami seksualnymi duchownych. Wiele organizacji dobroczynnych, których fundusze pochodzą z darowizn i zbiórek z troską monitoruje swoje dochody. Amerykańska Caritas podjął akcję informowania swoich darczyńców, że ich fundusze nie są wykorzystywane na pokrywanie kosztów związanych z nadużyciami seksualnymi duchownych.

W Stanach Zjednoczonych, jak wynika z raportu Narodowego Urzędu Statystycznego za roku 2017, blisko 40 mln ludzi żyje w ubóstwie. Raport pokazuje również, iż co piąte amerykańskie dziecko wychowuje się w niedostatku.