GOSC.PL |
publikacja 28.10.2018 00:59
Spośród 43 relikwiarzy przywiezionych w tym roku na bielski Korowód Świętych jeden był szczególny. Przynieśli go młodzi z parafii św. Maksymiliana w Aleksandrowicach.
Reprezentanci Żabnicy, jak zwykle, stawili się na bielskim korowodzie ze swoimi świętymi
Urszula Rogólska /Foto Gość
Od 12 lat w ostatnią sobotę października poprzedzającą uroczystość Wszystkich Świętych, młodzi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży diecezji bielsko-żywieckiej przygotowują Korowód Świętych - świętowanie przy relikwiach kanonizowanych i beatyfikowanych, obecnych w kościołach Podbeskidzia. Relikwiarze przywożą do Bielska-Białej przede wszystkim ludzie młodzi. Najczęściej zakładają także stroje charakterystyczne dla stanów i epok, w których żyli przywiezieni przez nich święci.
Tegorocznemu nabożeństwu przy relikwiach towarzyszyło hasło: "Święci - buntownicy doczesności". Tym razem 11 delegacji z parafii i wspólnot całej diecezji przywiozło do kościoła Trójcy Przenajświętszej łącznie 43 relikwiarze. Tutaj odbyła się prezentacja poszczególnych świętych, a ks. Tomasz Michniok, diecezjalny duszpasterz KSM, zaprosił obecnych do krótkiej rozmowy na temat ich drogi do świętości.
Ekipa z os. Karpackiego przywozła aż 9 relikwiarzy świętych i błogosławionych
Urszula Rogólska /Foto Gość
Z kolei młodzi, którzy prowadzili nabożeństwo, podkreślili: - Nie zawsze jest łatwo czynić dobro, stawać w obronie słabszych, poświęcać swój czas, majątek, by pomagać innym. Nie jest łatwo odrzucić złe nawyki, by stać się lepszym człowiekiem. Dobro często wymaga wysiłku, ciężkiej pracy, poświęcenia. Nie bez powodu nazwaliśmy w tym roku świętych buntownikami. Na drodze do świętości nie brakuje momentów, gdy trzeba się postawić, powiedzieć decydowane "nie" światu, złu, pokusom.
Honorowym gościem korowodu - w swoich relikwiach - był w tym roku św. Stanisław Kostka, patron młodzieży. W sierpniu minęła 450. rocznica jego ziemskiej śmierci, a więc narodzin dla nieba. Relikwie św. Stanisława przywieźli młodzi z parafii św. Maksymiliana Kolbego i oni zaczęli prezentację wyniesionych na ołtarze. Swoje stałe miejsce wśród prezentowanych świętych ma także bł. Karolina Kózkówna, patronka KSM. Jej relikwie przywieźli młodzi z Czańca.
Młodzi z os. Karpackiego przywieźli ze sobą m.in. relikwie św. Stanisława Kostki
Urszula Rogólska /Foto Gość
Po prezentacji wszyscy przeszli w procesji do katedry św. Mikołaja, gdzie przy ustawionych przed ołtarzem relikwiach i przed wystawionym Najświętszym Sakramentem KSM-owicze najpierw poprowadzili Różaniec, a następnie ze wszystkimi uczestniczyli w Mszy św., koncelebrowanej pod przewodnictwem bp. Roman Pindla.
W czasie kazania ordynariusz zauważył, że z relikwiami świętych jest trochę tak, jak... ze współczesną modą na robienie selfie z osobami znanymi bądź przyjaciółmi czy też dawniejszą modą - portretowania się z nietuzinkowymi osobowościami. Biskup przedstawił jedną z takich historii, związaną ze św. Stanisławem Kazimierczykiem, żyjącym w XV w.
W Krakowie, w klasztorze kanoników regularnych, zwanych "bożociołkami" (od ich kościoła pw. Bożego Ciała), znajduje się właśnie portret św. Stanisława Kazimierczyka. Zażyczył sobie, by przedstawiono go wraz z przyjaciółmi. Obok niego stoją więc: św. Jan Kanty, św. Szymon z Lipnicy, uważany za świętego Michał Giedroyć, a także Świętosław Milczący, kapłan z kościoła Mariackiego, opiekun ubogich i chorych.
- Obraz ten potwierdza prawdę, że święci trzymają się razem, a każdy pociąga za sobą drugiego. Ten portret pięciu świętych został zatytułowany "Felix Saeculum Cracoviae", a więc "Szczęśliwy wiek Krakowa". Chodzi o taki czas, wiek XV, gdy w tym mieście niemal równocześnie żyło jeszcze dwóch mężczyzn uznawanych za świętych - późniejszy św. Kazimierz Jagiellończyk, królewicz, którego kształcił i wychowywał Jan Długosz, oraz Izajasz Boner, augustianin i opiekun chorych - mówił biskup.
Dzieci Maryi z komorowickiej parafii św. Jana Chrzciciela przyjechały na Korowód Świętych najliczniejszą gromadą
Urszula Rogólska /Foto Gość
Bp Roman Pindel przewodniczył Mszy św., która zwieńczyła 12. Korowód Świętych
Urszula Rogólska /Foto Gość