Bp Libera: Powołania nie biorą się z "eklezjalnej pustki"

KAI/sx

publikacja 14.04.2009 11:15

„Powołania nie biorą się z «eklezjalnej pustki», lecz z żyjących wiarą rodzin, z żywego Kościoła, porywającego pięknem Ewangelii i gotowego do podejmowania Bożych wezwań” – napisał w liście na poniedziałek w oktawie Wielkanocy biskup płocki Piotr Libera. List ten został odczytany we wszystkich kościołach diecezji płockiej w drugi dzień świat wielkanocnych.

Ordynariusz płocki podkreślił, że Kościół potrzebuje paschalnego zapału rodziców, duszpasterzy i innych wychowawców, ale także środków, aby mógł się dynamicznie rozwijać. Przypomniał, że w Płocku w czasie Triduum Paschalnego rozpoczął swą działalność Ośrodek Duszpasterstwa Młodzieży „Studnia”. Niebawem ma też powstać w diecezji kolejny dom rekolekcyjny.

Bp Libera przypomniał także postać Magdi Allama, zastępcy redaktora naczelnego jednego z największych dzienników włoskich, Egipcjanina z pochodzenia, który rok temu podczas Wigilii Paschalnej przyjął chrzest z rąk papieża Benedykta XVI. – „Dla człowieka, który żyje tak jak Magdi Allam na pograniczu dwóch cywilizacji – islamskiej i chrześcijańskiej, i którego wzrok jest szczególnie wyostrzony na życie duchowe i moralne, radość paschalna jest radością z odnalezienia na nowo w Zmartwychwstałym Panu najgłębszych racji swojego życia i motywów nadziei”, zaznaczył bp Libera.

„Wciąż potrzeba świadków Zmartwychwstałego Pana, świadków ducha, świadków młodych duchem!” – podkreślił w liście. Zaznaczył w nim także, że Chrystus, towarzysząc chrześcijanom w ich drodze do Emaus, błogosławi im i wyznacza cel wędrówki. Dzięki temu chrześcijanin, żywy członek Kościoła, nie pozwala zwieść się tym, którzy „widzą w bliźnich tylko konsumentów czy konkurentów”. Nie patrzy też na bliźnich „w perspektywie zdobycia jak największych korzyści”.