Mszy św. w katedrze przewodniczył metropolita katowicki Damian Zimoń. Przypominając w homilii przypowieść o synu marnotrawnym, podkreślał, że w niebie jest Ojciec, który zawsze jest gotów przebaczyć. – My też musimy sobie przebaczać – mówił dzieciom pasterz diecezji. – Bądźcie uprzejmi wobec swoich rodziców, nauczycieli i katechetów – dodał.

Biskup wspomniał też ostatnie letnie rekolekcje. – Przypatrywałem się niektórym grupom podczas rekolekcji. Byłem bardzo uradowany tym, co zobaczyłem. W czasie wakacji uświadamiacie sobie, kim jesteście jako Dzieci Maryi. Wracacie tam do Ojca. On czeka, byśmy do niego przychodzili – mówił biskup.

Metropolita katowicki zachęcał członków ruchu do tego, aby tworzyli szkolne koła Caritas, w których dzieci i młodzież byliby wychowywani do miłosierdzia. Pobłogosławił również świece, jakie zapłoną podczas poszczególnych dni skupienia dla animatorów ruchu.

Po Mszy św. uczestnicy, animatorzy, siostry zakonne oraz księża zaangażowani w ruch Dzieci Maryi spotkali się przed budynkiem katedry w grupach rekolekcyjnych. Wspólnie wspominali wakacje, śpiewali, tańczyli oraz planowali kolejne wspólne rekolekcje.

Korzenie ruchu Dzieci Maryi sięgają 1978 roku. Biskup katowicki Herbert Bednorz polecił ks. Janowi Morcinkowi zorganizowanie ruchu maryjnego wśród dzieci w diecezji. Inspiracją była adhortacja apostolska Pawła VI Marialis cultus z 1974 roku, zachęcająca do odnowy kultu Maryi. Latem 1978 roku odbyły się pierwsze rekolekcje w Gostyni Śląskiej, w których uczestniczyło 35 dziewcząt. Obecnie w diecezji katowickiej w rekolekcjach bierze udział ponad 2 tysiące dziewcząt i chłopców. Ruch rozwinął się z czasem w innych diecezjach. Sporo grup Dzieci Maryi można spotkać dziś również w diecezji bielskiej, gliwickiej, opolskiej, częstochowskiej, sosnowieckiej czy przemyskiej.

Ogromnie ważną rolę w ruchu pełnią siostry zakonne, które prowadzą formację w parafiach, przygotowują animatorów, jak również są gospodarzami wakacyjnych rekolekcji. Jak zapewniła siostra Celina ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Jadwigi w Katowicach, praca sióstr wiąże się zarówno z odpowiedzialnością za formację dzieci, jak również ze zwyczajnym towarzyszeniem na co dzień. – Fascynacja Panem Bogiem – to najważniejsza rzecz, jaką musimy przekazać – stwierdziła siostra Cecylia.