Rowerzyści "Rozkręć Wiarę" dotarli do La Salette!

Urszula Rogólska

publikacja 10.08.2018 19:55

Wyruszyli 23 lipca z Żywca. Dziś przed 15.00, po pokonaniu 2100 km alpejskimi przełęczami Austrii, Włoch, Szwajcarii i Francji, dotarli do sanktuarium Matki Bożej w La Salette.

Rowerzyści "Rozkręć Wiarę" dotarli do swojego głównego celu, do La Salette! Facebook "Rozkręć Wiarę" Rowerzyści "Rozkręć Wiarę" dotarli do swojego głównego celu, do La Salette!

Na tę wiadomość czekały setki, a może i tysiące osób - nikt ich nie był w stanie zliczyć - które wpisały swoje intencje do księgi, jaką rowerowi pielgrzymi z żywieckiego projektu "Rozkręć Wiarę" zabrali w drogę do sanktuarium maryjnego w La Salette.

Rowerzyści, którzy są w drodze od 23 lipca pod wodzą ks. Grzegorza Kierpca, wikarego w konkatedralnej parafii Narodzenia NMP w Żywcu, donoszą:

Bogu niech będą dzięki... Po 2100 km dotarliśmy do sanktuarium Matki Bożej w La Salette. Już odbyła się Msza Święta w intencjach z Księgi Intencji. Dziś o 20.45 będziemy uczestniczyć w nabożeństwie wieczornym, podczas którego wręczymy Matce Bożej bukiet kwiatów ofiarowany przez ludzi z Żywca i okolic, proszących o łaski. Wręczone zostanie również odznaczenie od burmistrza miasta Żywca dla Huberta Gacha, za remont obiektu sakralnego Męki Pańskiej z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej. Wręczą te dary uczestnicy wyprawy rowerowej, ubrani w stroje górali żywieckich.

A tak było jeszcze kilka godzin temu, o poranku   Facebook "Rozkręć Wiarę" A tak było jeszcze kilka godzin temu, o poranku
Jeszcze wczoraj rano rowerowi pielgrzymi informowali, że są tak blisko, iż być może już 9 sierpnia uda się im osiągnąć cel:

Podjęliśmy decyzję, że jedziemy bezpośrednio do La Salette. To dystans 145 km z wieloma podjazdami i wysokim wjazdem na sam koniec. Pragnienia piękne i w naszym zasięgu, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Każdego dnia okropny upał, a dziś?

Około 70 km od startu zaczął padać deszcz i temperatura mocno spadła. Jechaliśmy w silnym deszczu 50 km. Trochę nadłożyliśmy drogi. Bardzo zmarzliśmy. No i jesteśmy 36 km pod sanktuarium.

Śpimy w sali obiektu sportowego. Nie jest łatwo, nie zawsze wszystko wychodzi tak jak chcemy. Jest ciężko. Ogromny szacunek dla całej grupy. Są niezwykle silni i odporni na przeciwności losu. Burza i ulewy nadały dramaturgii naszym ostatnim etapom pielgrzymki. Bardzo przemoczeni już powoli dochodzimy do siebie. Nieoceniona pomoc naszych ekip wsparcia. Gdyby nie oni, to byłoby bardzo ciężko, być może nie byłoby nic. A tak jest wszystko: poczucie pewności i całe zaplecze związane z jedzeniem, a dziś także i nocleg.

Już dziś chcieliśmy położyć u stóp Maryi Księgę z Waszymi Intencjami, oraz odprawić Mszę Świętą. Ale jednak wciąż czekamy na ten moment. Dlatego jeśli Bóg da to już jutro odbędzie się Msza Święta, na którą zapraszamy wszystkich, którzy zawarli w Księdze swoje intencje. Bądźcie z nami w kościołach w miejscach, gdzie mieszkacie.

Dzisiaj się udało!

To już ósma wyprawa "Rozkręć Wiarę". Jak zwykle, jest dziękczynieniem za ważne wydarzenie w Kościele. Tym razem rowerzyści zabrali ze sobą klauzurowe siostry klaryski od Wieczystej Adoracji z klasztoru w Kętach. Połączyło ich - jak sami mówią - ekstremalne życie, w którym chcą przełamywać swoje bariery. Siostry zaś, nie opuszczając murów klasztoru, towarzyszą im modlitwą dzień i noc. Oni zabrali je ze sobą - w 100. rocznicę śmierci założycielki klasztoru, sługi Bożej Matki Walentyny Łempickiej - chcą także pomóc w ratowaniu ich zabytkowego domu, wymagającego pilnego remontu.

La Salette, to główny cel wyprawy. Teraz, po krótkim odpoczynku część załogi będzie kontynuowała pielgrzymkę - chcę dojechać przez Lazurowe Wybrzeże do drugiego, do Rzymu.

Inicjatorem powstania grupy RW jest ks. Grzegorz Kierpiec, a rowerowa drużyna to mieszkańcy Żywiecczyzny w wieku od 17 do 54 lat. Towarzyszą im także trzy zmieniające się ekipy samochodowe.

O wyprawie przeczytacie także w tekstach:

Ekipa "Rozkręć Wiarę" relacjonuje swoją wyprawę dzień po dniu na Facebooku.