Uśmiech w hospicjum

jad

publikacja 09.10.2009 06:37

Podarować swój czas komuś, kto ma go już niewiele, usiąść przy łóżku chorego, wysłuchać, czasem po prostu być. To całkiem sporo, choć wydaje się mało. Nie mogą podawać leków, nie wyleczą, ale to dzięki nim – wolontariuszom – hospicja bardziej przypominają dom niż sale szpitalne.

Uśmiech w hospicjum Henryk Przondziono/Agencja GN

Ta praca sprawia, że nawet tam, gdzie kończy się życie, może pojawić się uśmiech. Wolontariuszem hospicyjnym można być na dwa sposoby. Wolontariusze medyczni opiekują się bezpośrednio pacjentami. Uzupełniają pracę lekarzy, pielęgniarek i psychologów. Towarzyszą choremu – to ich najważniejsze zadanie. Ponadto pomagają przy pielęgnacji, sprzątają mieszkania pacjentów lub pomagają utrzymać czystość w hospicjum. Załatwiają drobne sprawy domowe czy zakupy. Wolontariuszami medycznymi mogą być pełnoletnie osoby po przejściu kilkumiesięcznego kursu pod okiem doświadczonych członków zespołu hospicyjnego.
Wolontariusze akcyjni pomagają w codziennym funkcjonowaniu hospicjum. Organizują akcje charytatywne i edukacyjne. Pozyskują sponsorów i darczyńców. Opiekują się sprzętem komputerowym, prowadzą strony internetowe placówek, pomagają w pracach administracyjnych i porządkowych. Aby zostać wolontariuszem hospicyjnym należy zgłosić się do najbliższego hospicjum. Listę wszystkich hospicjów w Polsce znaleźć można na portalu www.hospicja.pl, a listę hospicjów prowadzących centra wolontariatu – na wortalu wolontariatu hospicyjnego pod adresem www.wolontariat.hospicja.pl.

Z sondażu Fundacji Hospicyjnej i PBS DGA Polacy nie angażują się w wolontariat, ponieważ nikt im tego nie zaproponował (20% odpowiedzi), nie są w stanie przebywać w towarzystwie osób umierających (18%) lub nie posiadają umiejętności przydatnych w hospicjum (17%).
Wciąż dla większości Polaków hospicja to „umieralnie”. Zdaniem 71% Polaków celem pracy zespołów hospicyjnych powinno być przywrócenie chorych do zdrowia. Według 27% polskiego społeczeństwa pod opiekę hospicjów swoich bliskich oddają osoby, które niewystarczająco mocno kochają tych bliskich.
A z drugiej strony prawie połowa pytanych zadeklarowała, że gdyby mieli czas, a w ich miejscowości działoby hospicjum, to mogliby zostać jego wolontariuszami.

Właśnie tych niezdecydowanych do pomocy w hospicjach ma przekonać VI już kampania prowadzona przez Fundację Hospicyjną „Hospicjum to też Życie”. Co roku bierze w niej udział ok. 100 ośrodków paliatywno-hospicyjnych z całego kraju. Przybliżają w ten sposób polskiemu społeczeństwu misję, działalność i potrzeby hospicjów. Od 2007 roku wraz z Fundacją PZU Fundacja Hospicyjna prowadzi trzyletni program rozwoju wolontariatu hospicyjnego „Lubię pomagać”. Uczestniczy w nim 90 hospicjów z całej Polski. Zakładają i rozwijają centra wolontariatu, organizują kursy dla wolontariuszy, zabiegają o pozyskiwanie nowych osób do pomocy i informują lokalne społeczności o swojej pracy. To istotne, ponieważ aż 36% dorosłych Polaków nawet nie wie, czy w ich mieście lub gminie funkcjonuje hospicjum.

W tym roku organizatorzy kampanii „Hospicjum to też Życie” zachęcają do wolontariatu głównie osoby, które czas pracy zawodowej mają już za sobą. Obalają w ten sposób przekonanie części Polaków, że wolontariat to zadanie głównie dla ludzi młodych.

Z doświadczeń hospicjów wynika bowiem, że osoby w wieku emerytalnym mają im bardzo dużo do zaoferowania. Wolontariat hospicyjny to nie tylko praca przy chorym, ale też pomoc w biurze, ogrodzie, transporcie sprzętu medycznego i rodzin chorych, organizowaniu akcji charytatywnych. Tu często przydaje się doświadczenie, które osoby na emeryturze posiadają. Cenni są dla hospicjów wolontariusze z doświadczeniem medycznym, ale brak takiego doświadczenia w żadnym stopniu nie przeszkadza w niesieniu pomocy.

Do bezpośredniego kontaktu z chorymi i ich bliskimi wolontariusze dochodzą stopniowo, zwykle dopiero w trakcie kilkumiesięcznego kursu medycznego. Po szkoleniu z psychologiem i wielu rozmowach z pracownikami hospicjum i bardziej doświadczonymi wolontariuszami. Wolontariat to nie tylko pomoc potrzebującym, ale też wielka satysfakcja dla udzielających pomocy. Szczególnie osoby, które zamknęły już okres pracy zawodowej mogą pomagając, wypełnić lukę powstałą po przejściu na emeryturę. Wolontariusze w dojrzałym wieku zazwyczaj angażują się na dłużej, mają cenne doświadczenie zawodowe i życiowe, a także sporo wolnego czasu. Są szczególnie cenni dla hospicjów.

W najbliższą sobotę 10 października przypada Światowy Dzień Hospicjów i Opieki Paliatywnej. Tego dnia wszystkie hospicja biorące udział w kampanii „Hospicjum to też Życie” włączą się w międzynarodową akcję „Głosy dla Hospicjów”. Podczas koncertów zorganizowanych specjalnie na tę okazję będą promować ideę opieki hospicyjnej. W dotychczasowych koncertach „Głosy dla Hospicjów” występowali już m.in. Stanisław Soyka, Urszula Dudziak, Raz Dwa Trzy, Lao Che, Renata Przemyk.

Poza koncertami „Głosy dla Hospicjów”, w październiku i listopadzie tego roku uczestnicy VI kampanii „Hospicjum to też Życie” organizować będą spotkania promujące wolontariat hospicyjny, dni otwartych drzwi w hospicjach oraz kursy dla wolontariuszy medycznych.

Kampania pozyskiwania wolontariuszy ma ogromne znaczenie dla działalności hospicjów w Polsce. Co trzecie hospicjum w naszym kraju w początkach swojej działalności oparte było na wolontariacie.
Kampanii towarzyszy zbiórka publiczna. Środki na wsparcie polskich hospicjów pozyskiwane będą poprzez całoroczny charytatywny sms o nr 7279 o treści POMAGAM (2,44 zł z VAT) lub wpłaty na konto Kampanii: 93 1540 1098 2001 5562 4727 0011

Środki zebrane w ramach tej zbiórki przeznaczone będą na zakup leków i sprzętu medycznego dla pacjentów ośrodków paliatywno-hospicyjnych, pomoc dla dzieci osieroconych będących pod opieką hospicjów, prowadzenie szkoleń dla personelu medycznego hospicjów.
Hospicja uczestniczące w kampanii organizować będą lokalne zbiórki publiczne, a pieniądze zebrane w ten sposób wykorzystywać będą na swoje potrzeby. Dla wielu hospicjów takie pozyskiwanie środków jest koniecznością, bowiem kontrakty podpisywane z Narodowym Funduszem Zdrowia zaspokajają jedynie ok. 2/3 potrzeb przeciętnego hospicjum.
Dużym wsparciem finansowym dla Fundacji Hospicyjnej oraz wielu hospicjów w Polsce są pieniądze przekazywane im w postaci 1% podatku dochodowego, apelujemy więc do podatników, aby rozliczając się z fiskusem pamiętali o swoich lokalnych hospicjach (lista dostępna na www.hospicja.pl) i Fundacji Hospicyjnej (KRS 0000 201 002).