Apostoł Bawarii i kopalnie soli - św. Rupert z Salzburga

Piotr Drzyzga

publikacja 18.03.2009 14:28

Spokrewniony z Merowingami Rupert uchodzi za założyciela Salzburga oraz odkrywcę tamtejszych złóż solnych.

Apostoł Bawarii i kopalnie soli - św. Rupert z Salzburga Autor z XVIII w. (PD) Św. Rupert z Salzburga

Najprawdopodobniej urodził się około 650 roku w Wormacji, skąd przybył na początku VIII wieku do Bawarii, do dawnego, rzymskiego miasta Juvavum leżącego w prowincji Noricum.

Tam, na gruzach dawnego miasta – najpewniej na polecenie księcia Theodona II - buduje opactwo benedyktyńskie oraz kościół Świętego Piotra – najstarszy austriacki klasztor.

Na Nonnbergu natomiast funduje żeński klasztor, w którym funkcję przełożonej powierza swej bratanicy, świętej Erentrudzie. Klasztor ten jest dziś najstarszą z zachowanych, przeznaczonych wyłącznie dla zakonnic budowli na świecie.

Wraz ze swymi mnichami Rupert prowadził aktywne działania misyjne, dzięki którym powiodło mu się nawrócenie na wiarę chrześcijańską jednego z pogańskich, bawarskich książąt, a także jego licznych poddanych. Zawędrować miał też na tereny ówczesnej Panonii, czyli dzisiejszych Węgier.

Istniejącą w okolicach dzisiejszego Altötting świątynię pogańską, w której kultem otaczano Siedem Planet, Rupert zmienił w świątynię chrześcijańską. Przekazał jej między innymi cudowną figurę Maryi, zwaną „Czarną Madonną” (Die Schwarze Muttergottes), zapoczątkowując w ten sposób kult maryjny w Bawarii. Wspierał także budowę kopalni soli, od których zresztą miasto Salzburg zaczerpnęło swoją nazwę i z których przez wieki słynęło.

Zmarł około roku 720. Jego uczeń – święty Wirgiliusz z Salzburga – przeniósł szczątki Ruperta do nowo powstałej katedry, w której relikwie obu świętych znajdują się dziś w jej ołtarzu głównym. W kościele Świętego Piotra zaś oglądać można pierwszy, pusty obecnie, wykuty w litej skale grób „apostoła Bawarii”, będącego patronem Salzburga, górników pracujących w kopalniach soli oraz opiekunem psów.

W ikonografii ukazuje się go najczęściej z książką, choć zdarzają się i wizerunki, na których widnieje z beczką lub wiaderkiem soli. Zgodnie bowiem z legendami, Rupert miał pewnego razu uderzyć swą laską pasterską w mijane w trakcie wędrówki skały, z których wytrysnęła słona woda, dzięki czemu odkryto złoża solne w okolicach Salzburga.