350 lat kultu maryjnego w Piekarach Śląskich

Mirosław Rzepka

publikacja 20.07.2009 10:34

Wota, kopie, pamiątki można oglądać w Piekarach Śląskich do maja przyszłego roku. Wystawę z okazji 350-lecia kultu maryjnego w Piekarach Śląskich zorganizowano przy bazylice Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej.

350 lat kultu maryjnego w Piekarach Śląskich Foto: Mirosław Rzepka

Z dwóch końców sali spoglądają na siebie wizerunki Matki Bożej Piekarskiej. Obrazy jednak różnią się. Po lewej stronie od wejścia wisi najstarszy wizerunek „Mater Admirabilis”, po prawej ten, który znamy obecnie. Obraz Matki Boskiej Piekarskiej odkrył w 1659 ks. Jakub Roczkowski. Przechodząc obok niego, poczuł silny zapach róż. Nieznany, XV-wieczny wizerunek Matki Boskiej przeniósł wtedy z bocznego ołtarza do głównego. Wkrótce nastąpiły liczne przykłady uzdrowień. Tak przed 350 laty rozpoczął się w Piekarach Śląskich kult maryjny.

Dziecko w beciku
Na wystawie „Mater Admirabilis, czyli 350 lat obecności” przedstawione są różne wizerunki Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Pokazane są również wota dziękczynne. Od tych najdawniejszych po współczesne. Jedne ze starszych mają kształt rąk, nóg, oczu… Jest nawet wotum w kształcie dziecka w beciku, które prawdopodobnie jest podziękowaniem za narodziny potomstwa. Inne mają kształt serca i informują o duchowych uzdrowieniach. Są również świece wotywne, w tym wykonana specjalnie na jubileusz 350-lecia kultu Matki Boskiej w Piekarach.

– Na wystawie prezentujemy ornaty, stuły, a nawet repliki koron, jakie miała Matka Boska Piekarska – mówi Agnieszka Nowak, przewodniczka sanktuaryjna. – Są również zdjęcia przedstawiające wielkie pielgrzymki piekarskie, męską i żeńską. W gablotach można zobaczyć to, co otrzymała Piekarska Pani. Jest m.in. dar Jana III Sobieskiego i stuła oraz złoty różaniec podarowany przez Jana Pawła II.
 


Zwiedzający wystawę mogą oglądać różne wizerunki Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej.


Udana kopia
W 1676 r. obraz uratował Tarnowskie Góry. Od tego czasu w każdą pierwszą niedzielę lipca do Matki Boskiej Piekarskiej przybywa pielgrzymka dziękczynna. Cztery lata później wybuchła zaraza w Czechach. Cesarz austriacki Leopold I Habsburg poprosił o przywiezienie cudownego obrazu do Pragi. Zaraza ustąpiła. W drodze powrotnej obraz znalazł się w Hradec Kralowe. Tam również miało miejsce uwolnienie od choroby. Wdzięczni mieszkańcy tej miejscowości podarowali piekarzanom obraz wotywny, który również można zobaczyć na wystawie.

 

 

– W 1702 r. obraz ze względów bezpieczeństwa wywieziono do Opola, do kościoła Świętego Krzyża, gdzie przebywa do dziś – opowiada Agnieszka Nowak. – Piekary otrzymały wtedy kopię cudownego obrazu. Po krótkim czasie zasłynęła ona z cudownych uzdrowień. Zaczęto nazywać ją Mater Admirabilis, czyli Matka Przedziwna. Nazwę tę wymyślił jezuita Jakub Ren. Stąd też tytuł wystawy – dodaje.

Zmiany wyglądu
Na pierwotnym obrazie Matka Boska trzyma Dzieciątko na lewej ręce, a w prawej jabłko. Ma bizantyjskie rysy, długie szczupłe palce. Karol Diesper dokonując renowacji kopii, zmienił wizerunek Maryi. Nadał Jej bardziej kobiecy wygląd: zaokrąglił twarz, dodał rumieńce, odsłonił czoło i namalował loczek, oczy z piwnych zmienił na niebieskie. Obraz koronował 15 sierpnia 1925 r. nuncjusz papieski Wawrzyniec Lauri. Korony podarował i poświęcił papież Pius XI. Przy renowacji przed pierwszą rekoronacją, która miała miejsce w 1965 r., Matka Boska ponownie otrzymała jabłko. Od tej pory ma również ciemne oczy.

350 lat kultu maryjnego w Piekarach Śląskich  

Wystawę można oglądać do maja przyszłego roku w każdą niedzielę po wszystkich Mszach św. oraz w dni powszednie w godz. 9.00–12.00. W przypadku grup zorganizowanych istnieje możliwość zwiedzania w innym terminie.