W rękach oprawców

Leszek Śliwa

publikacja 29.12.2008 14:00

Giovanni Battista Tiepolo, "Męczeństwo św. Bartłomieja", olej na płótnie, 1722, kościół San Stae, Wenecja.

W rękach oprawców   Święty Bartłomiej Apostoł po wniebowstąpieniu Chrystusa głosił Ewangelię w krajach Wschodu. Podobno dotarł aż do Arabii Saudyjskiej, Etiopii, a nawet Indii. Według św. Jana Chryzostoma, zaniósł Dobrą Nowinę ludom Likaonii, natomiast św. Grzegorz podaje, że działał w Mezopotamii.

Bartłomiej zmarł śmiercią męczeńską prawdopodobnie w 70 roku. Stało się to albo w Armenii, w mieście Albanopolis (dzisiaj Emanstahat), albo w Mezopotamii. Został ścięty, a wcześniej – według tradycji – żywcem odarty ze skóry.

Artyści stosunkowo rzadko decydowali się malować drastyczną scenę męczeństwa Apostoła. Woleli jego mękę tylko zasygnalizować, umieszczając na obrazie nóż rzeźnicki – narzędzie oprawców.

Wenecki artysta Giovanni Battista Tiepolo postanowił pokazać dramatyczną chwilę tuż przed rozpoczęciem tortur.

Cierpiący święty próbuje się wyrwać katom, ale jego twarz zwrócona jest już w stronę nieba. Jego ciało oświetla nadnaturalne światło, postacie oprawców pozostawione są w mroku.

Niezwykłą dynamikę sceny artysta uzyskał przez typowe dla malarstwa barokowego ukośne ułożenie sylwetki św. Bartłomieja, a zwłaszcza skierowanej ku niebu lewej ręki. W centrum kompozycji znajduje się nóż – narzędzie męki, a jednocześnie atrybut świętego.