Ostia czeka na Papieża

VATICANNEWS.VA |

publikacja 31.05.2018 20:45

W tym roku Franciszek Boże Ciało będzie obchodził w Ostii. W niedzielę odprawi tam Mszę i poprowadzi uroczystą procesję.

Ostia czeka na Papieża Józef Wolny /Foto Gość We Włoszech Boże Ciało obchodzone jest w niedzielę

Dziś w Watykanie obchodzona jest uroczystość Bożego Ciała, choć we Włoszech jej obchody zostały przeniesione na niedzielę. Papież Franciszek rok temu zadecydował, iż tradycyjna procesja z Najświętszym Sakramentem z Bazyliki św. Jana na Lateranie do Bazyliki Matki Bożej Większej będzie się odbywała w niedziele, a nie w poprzedzający ją czwartek, jak to bywało wcześniej. W tym roku dodatkowo postanowił, iż na tę procesję uda się do Ostii, nadmorskiego miasta położonego w pobliżu Rzymu.

Ostia już po raz drugi w Boże Ciało będzie gościła Następcę św. Piotra. 50 lat temu był tam bowiem Paweł VI, który nie tylko przewodniczył Mszy i procesji, ale także poświecił kamień węgielny pod wznoszący się kościół św. Moniki. W niedzielę, na placu położonym przed tym kościołem, Franciszek odprawi Mszę, a następnie poprowadzi procesję ulicami miasta, która zakończy się przed kościołem Nostra Signora di Bonaria, gdzie udzieli zebranym błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.

Proboszcz parafii św. Moniki, ks. Giovanni Falbo, zwrócił uwagę na znaczenie wizyty Papieża w Ostii.

"Wizyta ta jest przede wszystkim świadectwem Papieża, znakiem jego miłości i bliskości z Ostią, która w tym ostatnim czasie była świadkiem wydarzeń nielegalnych, kryminalnych, o charakterze mafijnym. Ale ja jestem nade wszystko świadkiem wielkiego dobra, jakie dzieje się tutaj, w Ostii – powiedział ks. Falbo. Dotyczy to zarówno zaangażowania wspólnot parafialnych na polu wychowawczym, szczególnie wśród młodzieży, katechetycznym, ale także zaangażowania wolontariuszy, którzy wychodzą naprzeciw obiektywnym potrzebom wielu rodzin, które nie mają pracy. Pragnę podkreślić raz jeszcze, że obok negatywnych zjawisk nagłośnionych przez media, byłoby wiele do opowiadania o rzeczach pozytywnych, o wolontariacie. Są to rzeczy, które można by przeszczepić również do Rzymu".