Św. Józefina Bakhita i jej sieć

Agata Combik

publikacja 14.05.2018 22:27

Porwana z domu jako mała dziewczynka i sprzedana w niewolę, po latach cierpienia spotkała Jezusa, została chrześcijanką, a potem zakonnicą. Relikwie świętej Sudanki peregrynują obecnie po domach zakonnych wrocławskich sióstr.

 Św. Józefina Bakhita i jej sieć Agata Combik /Foto Gość W kaplicy sióstr urszulanek

Przedtem gościły w kaplicach wielu zgromadzeń w Polsce. Do Wrocławia przybyły dzięki Siostrom Maryi Niepokalanej. – Siostra Goretti oraz ja należymy do Sieci Bakhita. Jej pełna nazwa to Sieć Bakhita do Spraw Przeciwdziałania i Pomocy Ofiarom Współczesnych Form Niewolnictwa – tłumaczy s. Edyta Kasjan, która wraz z s. Goretti służy we Wrocławiu kobietom w kryzysie w Stowarzyszeniu Misja Dworcowa im. ks. Jana Schneidera. – Gdy otrzymałyśmy na pewien czas relikwie od sióstr kanosjanek, pomyślałyśmy że warto, by św. Bakhita mogła odwiedzić także domy innych zgromadzeń. Myślę, że modlitwa przy tych relikwiach uwrażliwia na problem handlu ludźmi.

Sieć Bakhita to międzyzakonna sieć współpracy, która za cel stawia sobie zwalczanie i zapobieganie temu procederowi oraz pomoc ludziom będącym jego ofiarą. Istnieje od 2011 roku przy Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych. Do sieci należą siostry zakonne oraz ludzie świeccy.

– Wśród naszych działań jest również modlitwa. W każdą pierwszą sobotę miesiąca o 3.00 w nocy odmawiamy Koronkę do Bożego Miłosierdzia w intencji ofiar handlu ludźmi. Modlimy się w nocy, ponieważ to wtedy często dokonuje się wiele zła w ramach tego procederu – wyjaśnia s. Edyta, dodając, że „handel ludźmi” wiąże się z prostytucją, ale nie tylko. Dotyka na przykład dzieci porywane z myślą o wykorzystaniu ich organów oraz ofiary innych form wyzysku.

We Wrocławiu relikwie św. Józefiny nawiedziły już domy sióstr józefitek, elżbietanek, nazaretanek, sióstr de Notre Dame, sióstr Bożego Serca, jadwiżanek, salezjanek. 14 maja przybyły do urszulanek Unii Rzymskiej. Nawiedzą także domy służebniczek, franciszkanek Maryi Nieustającej Pomocy, sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, albertynek i boromeuszek.

– Relikwiom towarzyszą materiały poświęcone św. Józefinie Bakhicie, teksty modlitw oraz film o świętej, a także kronika peregrynacji – mówi s. Joanna Łątka, przełożona wrocławskich urszulanek UR, gdzie obecnie trwa modlitwa do Świętej.

Urodziła się w Sudanie w 1868 lub 9 roku. Została porwana z domu jako 7-letnie dziecko i sprzedana w niewolę. W związku z przeżytą traumą zapomniała nawet własnego imienia. Jej oprawcy nazwali ją „Bakhita” – „Szczęśliwa”. Okrutnie traktowana przez kolejnych „właścicieli”, znalazła się w końcu w domu włoskiego konsula – gdzie zaznała wreszcie życzliwości i szacunku. Trafiła z czasem do Włoch, gdzie opiekowała się córką konsula. Dzięki siostrom kanosjankom poznała Chrystusa, przyjęła Ewangelię. Po odpowiednim przygotowaniu otrzymała Chrzest św., Bierzmowanie i Eucharystię. Zapragnęła zostać jedną z zakonnic. W 1927 r. złożyła profesję wieczystą u kanosjanek. Zmarła w 1947 r. w opinii świętości.W 1992 r. została beatyfikowana, w 2000 r. kanonizowana.

O Sieci Bakhita więcej TUTAJ.