Kamerun: zaostrzone środki bezpieczeństwa wokół kościołów

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 31.03.2018 18:37

Istnieje realne zagrożenie, że islamscy fundamentaliści z Boko Haram będą chcieli wykorzystać okres wielkanocny do przeprowadzenia zamachów na chrześcijan.

Stąd też wokół kościołów znacząco zaostrzono środki bezpieczeństwa. Mowa o północnym Kamerunie, którego tereny graniczą z Nigerią i Czadem, krajami w których islamiści organizują swe krwawe działania.

„Grabieże i zabójstwa są u nas na porządku dziennym” – mówi  brat Fabio Mussi, odpowiadający za Caritas w kameruńskiej diecezji Yagoua. Wskazuje on, że gdyby nie działania Kościoła na tym terenie to dziesiątki tysięcy uchodźców nie otrzymałoby podstawowej pomocy żywnościowej i medycznej. W obozach brakuje przede wszystkim wody i to jest na chwilę obecną najpilniejsze wyzwanie, któremu stawia czoła Caritas.

Problemem jest też rosnąca liczba dzieci, które z powodu braku bezpieczeństwa nie chodzą do szkoły. W 2015 r. roku na tym przygranicznym terenie zamknięto 170 państwowych szkół i tylko 37 z nich zostało ponownie otwartych. Placówki katolickie działają nieprzerwanie, jednak nie są w stanie przyjąć wszystkich potrzebujących dzieci. Kościół stara się rozbudowywać ośrodki, jednak nie posiada wystarczających funduszy.

TAGI: