Papież do włoskich instytutów świeckich

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 28.10.2017 20:25

"Waszym powołaniem i misją jest uważne przyglądanie się otaczającej was rzeczywistości, bez zatrzymywania się na tym, co powierzchowne".

Papież do włoskich instytutów świeckich Ojciec Święty dodał, że miejscem ich działania jest „pozostawanie wewnątrz” świata, jako obecność przemieniająca w ewangelicznym duchu. Roman Koszowski /Foto Gość

„Waszym powołaniem i misją jest uważne przyglądanie się otaczającej was rzeczywistości, bez zatrzymywania się na tym, co powierzchowne, a jednocześnie wpatrywanie się w tajemnicę Boga, by rozpoznać, gdzie się objawia” - powiedział  Papież Franciszek w przesłaniu do uczestników spotkania włoskich instytutów świeckich.

Odbywa się ono z okazji 70. rocznicy ustanowienia przez Piusa XII konstytucją apostolską Provida Mater Ecclesia tej nowej formy życia konsekrowanego, jaką są instytuty świeckie. Temat obrad to: „Poza i wewnątrz. Instytuty świeckie: historie pasji i proroctwa dla Boga i dla świata".

Papież podkreślił, że członkowie instytutów są wezwani, by pokornie i z pasją w Chrystusie odkrywać sens świata i historii. Oznacza to również ich prorocką obecność, polegającą na przekazywaniu tego, co Bóg chce powiedzieć światu. Ojciec Święty dodał, że miejscem ich działania jest „pozostawanie wewnątrz” świata, jako obecność przemieniająca w ewangelicznym duchu.

Na koniec Franciszek zaproponował kilka duchowych postaw, które mogą pomóc w podążaniu tą drogą, a które można streścić używając pięciu czasowników: modlić się, rozeznawać, dzielić się, dodawać odwagi i współodczuwać.

„Modlić się – napisał Papież - aby być zjednoczonym z Bogiem, blisko Jego serca. Słuchać jego głosu przed każdym wydarzeniem życia, chodzić w świetle, które przyjmuje Ewangelię i traktuje ją poważnie.

Rozeznawać, to znaczy odróżniać rzeczy istotne od drugorzędnych;  zdobywać mądrość, aby rosła z dnia na dzień, dzięki czemu będzie można zobaczyć, jakie są obowiązki, które trzeba podjąć i jakie zadania są priorytetowe. Dotyczy to rozeznawania osobistego, ale także wspólnotowego, do którego nie wystarczy tylko indywidualny wysiłek.

Dzielić los każdego człowieka, nawet jeśli wydarzenia na świecie są tragiczne i mroczne, nie zaniedbywać losów świata, bo go kocham, tak jak Jezus, aż do końca.

Dodawać odwagi: z łaską Chrystusa nigdy nie tracić zaufania, które szuka dobra w każdej rzeczy. Jest to zaproszenie, które otrzymujemy też w każdej celebracji eucharystycznej: ‹‹W górę serca››.

Mieć współczucie dla świata i dla ludzi. Nawet wtedy, gdy robią wszystko po to, by je stracić, dać się ogarnąć współczuciu, które pochodzi od Ducha Chrystusa, które czyni nas wolnymi i pełnymi pasji, pozwala nam «pozostawać wewnątrz», jako sól i drożdże”.