Abp Wiktor Skworc: Idźcie i głoście! Jest nadzieja!

Abp Wiktor Skworc

publikacja 28.05.2017 11:42

Słowo Arcybiskupa Katowickiego podczas pielgrzymki stanowej mężczyzn i młodzieńców do sanktuarium Matki Bożej Piekarskiej.

Abp Wiktor Skworc: Idźcie i głoście! Jest nadzieja! Przemysław Kucharczak /Foto Gość Arcybiskup Wiktor Skworc wita pielgrzymów na piekarskim wzgórzu. Po lewej siedzą arcybiskupi Marek Jędraszewski i Józef Kupny.

Piekary Śląskie, 28 maja 2017

Powitanie.

U Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej witam wszystkich pielgrzymów, którzy tu przybyli kierowani duchem pokuty, pobożnością i wolą powierzenia Bogu - swoich i naszych - spraw społecznych, przez wstawiennictwo naszej Patronki. Szczęść Boże w Piekarach!

W waszym imieniu witam – jako pielgrzyma – prezydenta Rzeczypospolitej, pana Andrzeja Dudę; Panie Prezydencie, witamy i dziękujemy za obecność w Katowicach w dniu 4 kwietnia w celu podpisania ustawy „o związku metropolitalnym w województwie śląskim”. Liczymy, że samorządy Górnego Śląska i Zagłębia, kierując się poczuciem dobra wspólnego, wykorzystają ten prawny instrument do zbudowania metropolii, służącej poprawie jakości życia mieszkańców naszej aglomeracji.

Pielgrzymi! Witam obecnego po raz pierwszy w Piekarach nowego metropolitę krakowskiego, arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Wyrażamy radość, że – już na progu posługiwania w Krakowie - podjął tradycję swoich wielkich poprzedników: Karola Wojtyły i Stanisława Dziwisza, którzy byli wiernymi piekarskimi pielgrzymami.

Księże Arcybiskupie Marku, witamy i zapraszamy za rok! Tylko wtedy już samo przewodniczenie liturgii nam nie wystarczy. Prosimy o dar Bożego Słowa!

Dzisiaj wygłosi je do nas metropolita wrocławski, arcybiskup Józef Kupny, którego witamy jak w domu - wszak jego ojcowizna – to pobliska Dąbrówka Wielka. Witamy i już teraz dziękujemy za posługę Słowa.

Witam wszystkich Gości: Biskupów z Górnośląskiej Metropolii, a także Biskupów z Bielska-Białej i Tarnowa. Witam Arcybiskupów Seniorów Częstochowskiego i Katowickiego oraz Gliwickiego Biskupa Seniora. Pozdrawiam Biskupów Pomocniczych, którzy jak każe tradycja, szli do Piekar z parafialnymi pielgrzymkami! Witam XX Neoprezbiterów!

Kościół Górnośląski jest misyjny; świadczy o tym rzesza naszych misjonarzy w Zambii i Kazachstanie, a także obecność bp. Mosese Hamungole z diecezji Monze z Zambii oraz ks. Waldemara Potrapeluka, który od 25 lat pracuje jako misjonarz w Zambii.

Jest z nami również bp Celestin-Marie Gaoua – diecezja – Sokode – Togo. Dziękujemy za obecność, świadectwo i prosimy o budzenie misyjnego ducha!

Witam naszych senatorów i posłów oraz reprezentantów rządu – ministrów i wice-ministrów; reprezentantów władz samorządowych województwa śląskiego oraz włodarzy naszych górnośląskich miast i gmin, zwłaszcza tych, którzy z nadzieją na sukces zabiegali o metropolię a teraz przystępują do jej budowania.

Witam was pielgrzymów! Właściwie powinni być reprezentanci każdej parafii naszej archidiecezji. Nie będziemy jednak sprawdzać obecności. Chciałbym tylko zapytać: czy są pielgrzymi z Rydułtów?! No to są wszyscy!

+++

Drodzy Bracia!

Zgodnie z co najmniej 50-letnią tradycją podejmujemy tu na Piekarskim Wzgórzu ważnie społeczne tematy. Zbiera je i komentuje książka, którą nasz Wydział Teologiczny U.Śl. i Księgarnia św. Jacka przygotowały na dzisiejsze pielgrzymowanie: „Miłość i sprawiedliwość w sprawach społecznych. Przesłanie społeczne biskupów katowickich”, tak brzmi jej tytuł.

Dzisiaj pierwszy temat tegorocznego przesłania społecznego, to paląca sprawa niedzieli.

1. Niedziela.

Wkrótce minie rok od złożenia w Sejmie przez ZZ Solidarność obywatelskiego projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. To rozwiązanie poparło podpisem ponad pół miliona obywateli!

Postulowana ustawa bierze w obronę człowieka; ponad milion osób, szczególnie kobiet, pracujących – wykonujących prace niekonieczne – w niedziele i dni świąteczne. Podkreśla też wartość niedzieli, jako dobra kulturowego i dnia wolnego od pracy.

Wolną od handlu niedzielę mają Austria, Grecja, Belgia, Francja, Luksemburg, Norwegia, Holandia, Wielka Brytania. Każde z tych państw chroni w ten sposób życie rodzinne i prywatne obywateli. W Niemczech niedziela jest chroniona zapisem w konstytucji jako wartość i spoiwo wspólnoty narodowej. I my powinniśmy – jako kraj i naród – przyjąć rozwiązania regulujące rytm pracy i odpoczynku, obowiązujące w wielu nowoczesnych krajach Europy!

Także nasza Konstytucja i prawa Unii Europejskiej gwarantują obronę życia rodzinnego oraz ochronę pracy. To wystarczające racje prawne na rzecz wprowadzenia ograniczenia handlu.

Niestety, w niektórych środowiskach politycznych i gospodarczych pojawiają się głosy przeciwne ustawie. Trwa zakulisowe targowanie się o niedzielę ze stroną związkową.

Strona kościelna nie bierze w tym udziału. Przedstawia jednak jasno i stanowczo stanowiska Kościoła katolickiego i innych Kościołów w sprawie niedzieli. Uważamy, że zarówno proponowanie zmian w projekcie ustawy, jak też przeciąganie prac legislacyjnych jest formą niesprawiedliwości społecznej, także wobec tych obywateli, którzy poparli projekt swoim podpisem.

Jan Paweł II w liście apostolskim „Dies Domini” (Dzień Pański) pisze, że niedziela, to także „Dies Hominis”, czyli „dzień człowieka”, a dokładnie: „dzień będący własnością człowieka”. I o to właśnie chodzi! By niedzielę zwrócić człowiekowi. Każdemu człowiekowi. Bo niedziela nie jest luksusem, zbytkiem dla najbogatszych i bogatych. Niedziela jest dla każdego. Jest bezcenna dla człowieka i jego rodziny, a państwo powinno ją chronić prawem, jak świętość!

Żaden system wyzyskujący człowieka nie przyniesie prawdziwego sukcesu! Musimy się bronić przed bezmyślnym trwaniem w kieracie pracy i konsumpcji, z agresywną reklamą w tle!

Kto się spodziewał, że piekarskie hasło z lat PRL-u: „Niedziela Boża i nasza” będzie nadal aktualne w III Rzeczpospolitej! Dzisiaj wołamy z nową siłą i nadzieją: „Niedziela Boża i nasza!”

Rządzący!

Pozytywnym wsparciem polskich rodzin jest program „500+”. To jednak początek drogi, bo rodzina potrzebuje też czasu dla siebie!

Dziś Polska – kraj ochrzczonych - wygląda na mapie Europy jak wielkie targowisko! Sami do tego dopuściliśmy przez grzech zaniechania. Przypominam przykazanie Boże: „pamiętaj, abyś dzień święty święcił!”. Nie wolno tego przykazania lekceważyć, jeśli chcemy się ostać jako rodziny, społeczeństwo i państwo.

W ostatnim czasie wiele słyszymy o zagrożeniu jakie wnieśli ze sobą do Europy migranci. Niestety tragiczne zamachy terrorystyczne wydają się być porażającym potwierdzeniem tej tezy. Słyszymy też, jakim mogą powstać zagrożeniem i w naszym kraju. Więc przypominam, co w adhortacji posynodalnej Ecclesia in Europa napisał JP II:

„Każdy musi przyczyniać się do rozwoju dojrzałej kultury otwartości, która ma na uwadze jednakową godność każdej osoby i należytą solidarność z najsłabszymi, domaga się uznania podstawowych praw każdego migranta. Do władz publicznych należy sprawowanie kontroli nad ruchami migracyjnymi, z uwzględnieniem wymogów dobra wspólnego. Przyjmowanie migrantów winno zawsze odbywać się w poszanowaniu prawa, a zatem, gdy to konieczne, towarzyszyć mu musi stanowcze tłumienie nadużyć”.

Bracia, musimy sobie jednak szczerze powiedzieć, że największe zagrożenie nie przychodzi z zewnątrz. Najpoważniejszym zagrożeniem jest słabość Europy i Europejczyków spowodowana „utratą pamięci i dziedzictwa chrześcijańskiego; co wywołuje u wielu Europejczyków / Polaków również, wrażenie, że żyją bez duchowego zaplecza, niczym spadkobiercy, którzy roztrwonili dziedzictwo, majątek, pozostawiony im przez przodków. A w zamian otrzymali w nad-obfitości wytwory kultury materialnej, królestwo rzeczy, skutecznie odcinające sytych od życiodajnego źródła, jakim jest chrześcijaństwo.

Największe zagrożenie nie przychodzi z zewnątrz! Jest w nas i dochodzi do głosu, kiedy porzucamy własną tożsamość, relację z Jezusem i Kościołem, Dekalog i normy moralne; żyjemy jakby Boga nie było. Kiedy sami laicyzujemy życie aż do tego stopnia, że już nie istnieje sacrum - nic świętego; ani życie nie jest święte; ani niedziela nie jest dniem świętym; ani małżeństwo i rodzina! W jakimś sensie człowiek XXI bierze odwet za wygnanie z raju; wypędza Boga z tego „raju”, który sam tworzy na ziemi. To przede wszystkim raj wolnego wyboru, gdzie nie obowiązują żadne zakazy!

Bracia! Pamiętajmy, aby dzień święty święcić! To dzień odzyskania równowagi i powrotu do korzeni; do osoby Jezusa i Jego miłości, jako rzeczywistej energii zdolnej kształtować nasze relacje z Bogiem i bliźnimi.

2. Drugi temat społeczny to: Ekologia.

Wracamy do encykliki papieża Franciszka „Laudato sì”. Ojciec święty podkreśla, że „wszystko na świecie jest ściśle ze sobą powiązane” i przypomina, że „nasze własne ciało zbudowane jest z pierwiastków naszej planety, jej powietrze pozwala nam oddychać, a jej woda ożywia nas i odnawia” (LS, 2).

Bracia, od dawna zauważamy, że środowisko naturalne na Górnym Śląsku - poddawane w przeszłości bezwzględnej eksploatacji – poważnie choruje. Eksploatowany był człowiek-robotnik i jego środowisko naturalne. Dzisiaj sytuacja uległa poprawie i przemysł ciężki nie jest już pierwszym sprawcą zatrucia środowiska naturalnego. Dziś pierwszymi tego sprawcami jesteśmy my sami: mieszkańcy miast i gmin.

7-go kwietnia br. Sejmik samorządowy jednogłośnie przyjął uchwałę dotyczącą „wprowadzenia na obszarze województwa śląskiego ograniczeń w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw”. To jest tzw. uchwała antysmogowa.

Teraz tę uchwałę trzeba nam przełożyć na działanie. I to nas wszystkich – w każdym domu. Trzeba przede wszystkim obudzić świadomość, że to, co wkładamy do pieców ogrzewających nasze domy - jeśli są to śmieci, odpady i przedmioty plastikowe - wraca do nas w postaci zatrutego powietrza, gleby i wody.

Nie wolno, ogrzewając mieszkanie lub dom, przyczyniać się do „małych katastrof ekologicznych”! Wzywa do tego nie tylko papież Franciszek, wołając o ekologiczny rachunek sumienia, ale też zdrowy rozsądek i obowiązek przestrzegania Bożych przykazań, zwłaszcza przykazania: „nie zabijaj!”.

Wiemy, że istnieją także ekonomiczne przyczyny opisanych wyżej zjawisk. Wielu mieszkańców naszego województwa - mimo najlepszej woli - nie stać na wymianę pieców grzewczych na bardziej ekologiczne i na zakup lepszej jakości węgla. W tym zakresie oczekujemy skutecznych i stabilnych programów wsparcia, w tym stabilnej polityki cenowej nośników energii!

Nadszedł czas, abyśmy się zmierzyli z tym wezwaniem i wspólnie zadbali o nasz wspólny dom. Mamy być obrońcami środowiska naturalnego, a nasz ekologiczny wysiłek niech błogosławi Bóg-Stwórca, który powierzył całą ziemię człowiekowi z zadaniem, aby był rządcą dobrym i roztropnym.

3. Nie możemy nie wspomnieć o trzeciej kwestii: jest nią trzeźwość.

Rok 2017 jest - z woli Sejmu - Rokiem troski trzeźwość narodu. Parlamentarzyści przypominają, że „w historii Polski troska o trzeźwość była związana z dążeniem do wolności, do odrodzenia Narodu, a także z obroną godności Polaków”. Sejm apeluje do rządu, samorządów, Kościołów, związków wyznaniowych i organizacji pozarządowych o podjęcie działań na rzecz troski o trzeźwość Narodu.

Sejm apeluje do nas, a my do Sejmu! O ustawowy zakaz reklamy alkoholu w mediach („Polska browarna”); a do samorządów o rewizje wszystkich koncesji na sprzedaż alkoholu!

Bo spożycie łatwo dostępnego alkoholu rośnie, zwłaszcza wśród młodzieży, młodych kobiet, również przyszłych matek.

Na Górnym Śląsku jako pierwszy inicjatywę walki o trzeźwość rozpoczął 2 lutego 1844 roku, ks. Jan Alojzy Ficek, zmarły w opinii świętości proboszcz piekarski i budowniczy tutejszego kościoła, krzewiciel kultu Matki Bożej oraz polskości. W jego ślady poszło wielu księży na Górnym Śląsku.

Wśród nich był Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki (1921-1987). W tym roku mija 60 lat od powstania jego „Krucjaty Wstrzemięźliwości” - wielkiego dzieła odnowy moralnej narodu.

W roku 1960 komunistyczna Służba Bezpieczeństwa zlikwidowała centrum „Krucjaty Wstrzemięźliwości” i aresztowała ks. Blachnickiego. Na skazujący wyrok – ostatecznie w zawieszeniu - oczekiwał ponad cztery miesiące w murach katowickiego więzienia, w którym w czasie okupacji oczekiwał na wykonanie kary śmierci.

Nie załamał się! A 19 lat później – w odpowiedzi słowa św. Jana Pawła II, wzywające do przeciwstawiania się wszystkiemu, co poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa - powołał do życia „Krucjatę Wyzwolenia Człowieka”. Niech zatem Sługa Boży Franciszek Blachnicki będzie naszym patronem w zmaganiach o trzeźwość!

Bracia!

Nie możemy udawać, że problem uzależnienia od alkoholu nie istnieje i to w każdym środowisku. To sprawa dotyczy nas wszystkich. Dlatego nas wszystkich dotyczy podjęcie troski o trzeźwość, trwanie w trzeźwości i dążenie do abstynencji.

Jestem przekonany, że ks. biskup Tadeusz Bronakowski, który jest gościem naszej pielgrzymki a z ramienia KEP kieruje Zespołem ds. Apostolstwa Trzeźwości powie nam więcej na ten temat w czasie popołudniowych nieszporów.

4. Drodzy Bracia! Bonum facere!

Za tydzień będę uczestniczył w Fuldzie w kościelnych uroczystościach ku czci św. Bonifacego, apostoła Niemiec. Imię tego biskupa i męczennika, żyjącego w VIII wieku znaczy: „Czyniący dobro”.

Bracia, to nasze zadanie. Bonum facere - czynić dobro. W sprawie trzeźwości, ekologii, rodziny, niedzieli, metropolii… To nasze chrześcijańskie powołanie i zadanie: wszędzie tam, gdzie brakuje sprawiedliwości i miłości społecznej - czynić dobro! Mieć na względzie dobro wspólne!

Czynić dobro w rodzinie i w parafii! W niedzielę 18 czerwca br. odbędą się w parafiach archidiecezji katowickiej wybory do rad duszpasterskich.. życzę każdemu, kto zostanie wybrany światła Ducha Świętego w dziele realizowania uchwał II Synodu! Wszystkim życzę świadomości ponoszenia odpowiedzialność za losy ewangelizacji, za przyszłość Kościoła.

Czynić dobro – to także wybudować do końca wznoszony tu i bardzo potrzebny piekarski dom pielgrzyma „Nazaret”. Bóg zapłać za pomoc i ofiary.

Błogosławieństwo

Życzę wam odwagi i mocnej nadziei. Jest nadzieja! W tym roku Matki Bożej Fatimskiej przypomina nam o tym nasz rodak, Sługa Boży kard. August Hlond, Prymas Polski: „Zwycięstwo, jeśli przyjdzie - będzie to zwycięstwo Najświętszej Maryi Panny”. Także zwycięstwa najtrudniejsze: nad sobą, nad słabościami, grzechami, uzależnieniami...

Niech wspiera was Matka Sprawiedliwości i Miłości Społecznej.

Idźcie i głoście. Jest nadzieja! To Chrystus. Jedyny odkupiciel człowieka! Wszystkim błogosławię!

Szczęść Boże!