Katolicy w Japonii wspominają odkrycie wspólnot katakumbowych

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 08.03.2017 20:08

Przed 150 laty w Japonii doszło do jednego z najbardziej zdumiewających wydarzeń w historii chrześcijaństwa. Po 200 latach całkowitego ukrycia spotkały się ze sobą dwie wspólnoty Kościoła katakumbowego.

Katolicy w Japonii wspominają odkrycie wspólnot katakumbowych Marine-Blue "Otugeno Maria religious order overhead view photo"; commons.wikimedia.org / CC-SA 3.0 Jeden z kościołów w Nagasaki

Jedna żyła w Nagasaki, a druga w oddalonej o sto kilometrów miejscowości Imamura.

Jako pierwsi już w 1865 r. odkryci zostali katolicy w Nagasaki. Na ich ślad natrafił francuski misjonarz. To on, słysząc pogłoski o drugiej ukrytej wspólnocie, wysłał do Imamury czterech wiernych z Nagasaki. Gościny udzieliła im pewna nieznajoma kobieta. Kiedy przygotowała im posiłek z kurczaka i jajek, goście odmówili. W ten sposób, po zachowaniu wielkopostnej wstrzemięźliwości, rozpoznała, że podobnie jak i ona są chrześcijanami.

W tych dniach katolicy, którzy wywodzą się z tych dwóch podziemnych wspólnot, uroczyście obchodzili 150. rocznicę tego wydarzenia. Był z nimi nuncjusz apostolski w Japonii abp Joseph Chennoth. Wspominano też japońskich męczenników, którzy zginęli w nowej fali prześladowań, jaka nastąpiła w XIX wieku zaraz po odkryciu tych wspólnot. Śmierć poniosło wówczas 670 chrześcijan. Większość z nich była torturowana. Niemal 3,5 tys. musiało emigrować.

W Japonii chrześcijaństwo pozostało religią zakazaną aż do 1873 r.

TAGI: