Kard. Cupich o decyzjach Trumpa: Mroczny moment w historii USA

KAI |

publikacja 31.01.2017 19:45

„Mrocznym momentem w historii Stanów Zjednoczonych” nazwał kard. Blaise Cupich decyzje Donalda Trumpa o nieprzyjmowaniu uchodźców i zakazie wjazdu do USA obywateli siedmiu krajów, w których większość mieszkańców stanowią muzułmanie. Tzw. Muslim Ban dotyczy obywateli Iranu, Jemenu, Somalii, Syrii, Iraku, Sudanu i Libii, w tym także osób posiadających „zieloną kartę”, uprawniającą do mieszkania na terytorium Stanów Zjednoczonych.

Kard. Cupich o decyzjach Trumpa: Mroczny moment w historii USA PAP/EPA/RON SACHS / POOL Donald Trump

Metropolita Chicago zauważa, że wśród państw objętych zakazem nie ma Arabii Saudyjskiej, choć, „jak na ironię”, jest ona ojczyzną 15 spośród 19 sprawców zamachów z 11 września 2001 r. Zaś obywatele Iraku, w tym także ci, którzy świadczyli pomoc amerykańskim żołnierzom w „niszczycielskiej wojnie” w tym kraju nie mogą wjechać do USA.

Według kardynała, prezydenckie decyzje dotyczące ludzi, którzy uciekają przed przemocą, uciskiem i prześladowaniami są „sprzeczne z wartościami zarówno katolickimi, jak i amerykańskimi”. - Czy nie powtórzyliśmy fatalnych decyzji tych, którzy w przeszłości odepchnęli inne narody uciekające przed przemocą, zostawiając pewne grupy etniczne i religijne na marginesie i w sytuacji wykluczenia? My katolicy dobrze znamy tę historię, bo wraz z innymi staliśmy po drugiej stronie barykady - przypomniał arcybiskup Chicago.

Skrytykował też „okrutny, pospieszny i chaotyczny” sposób wprowadzania prezydenckich decyzji w życie. Ludzie mający ważne wizy godzinami byli przetrzymywani na lotniskach, zwiększając tylko chaos i wzmacniając protesty i niezadowolenie.

- Powiedziano, że nie chodzi o zakaz wjazdu dla muzułmanów, proponowany w czasie kampanii prezydenckiej, ale faktem jest, że te działania skupiają się na państwach, w których muzułmanie stanowią większość. Zrobiono wyjątek dla chrześcijan i niemuzułmańskich mniejszości, lecz nie dla muzułmańskich uchodźców, którzy uciekają, by uratować własne życie. Świat na nas patrzy, gdy rezygnujemy z naszego obowiązku wierności wartościom Ameryki. Działania te pomagają i wzmacniają tych, którzy chcieliby zniszczyć nasz styl życia - przestrzegł kard. Cupich.