Drogowskaz w internecie

Agnieszka Lesiecka

publikacja 17.12.2016 06:00

– Mamy nadzieję, że dzięki tej stronie ludzie odnajdą nie tylko wspólnotę dla siebie, ale przede wszystkim Boga w swoim życiu – mówi ks. Łukasz Grelewicz z parafii Świętej Trójcy w Gdańsku-Oliwie.

– Stwarzając tę stronę, chcieliśmy dać ludziom możliwość odnalezienia siebie, swojego konkretnego miejsca w Kościele. Bo duszpasterstwo to nie tylko ministranci czy Żywy Różaniec – podkreślają ks. Mariusz (z lewej) i ks. Łukasz. Agnieszka Lesiecka /Foto Gość – Stwarzając tę stronę, chcieliśmy dać ludziom możliwość odnalezienia siebie, swojego konkretnego miejsca w Kościele. Bo duszpasterstwo to nie tylko ministranci czy Żywy Różaniec – podkreślają ks. Mariusz (z lewej) i ks. Łukasz.

Dwaj gdańscy księża rozpoczęli realizację projektu, dzięki któremu wspólnoty działające w archidiecezji mogą zaprezentować się na jednej stronie internetowej. – Wielu z nas szuka swojego miejsca w Kościele. Czujemy, że w jakiś sposób chcielibyśmy się zaangażować, ale nie zawsze wiemy, gdzie są takie możliwości. Jedni bardziej potrzebują jakichś form działania, inni – wspólnoty modlitewnej. A nie w każdej parafii można znaleźć wszystko – mówi ks. Mariusz Świerczyński z parafii św. Józefa na gdańskim Przymorzu.

Nie tylko informacja

Baza wspólnot, które można znaleźć na stronie, tworzona jest „oddolnie”. Każda z grup, które chcą znaleźć się na rozbudowywanej wciąż stronie, powinna wystosować zgłoszenie do administratorów. To daje pewność, że wspólnoty, które znajdą się w zestawieniu, działają i mogą przyjąć nowych członków. – Zachęcamy wszystkich, którzy chcieliby znaleźć się w tym katalogu, aby poprosili swoich księży opiekunów o wysłanie e-maila z krótkim opisem wspólnoty, linkiem do swojej strony oraz wspólnym zdjęciem – mówi ks. Mariusz. Na stronie można znaleźć m.in. informacje o wspólnotach, które podzielone są na 9 kategorii: liturgiczną, modlitewną, ewangelizacyjną, muzyczną, rodzinną, młodzieżową, studencką, biblijną oraz dla mężczyzn. Ma ona także część formacyjną, w której można znaleźć filmy i artykuły ewangelizacyjne oraz polecane strony internetowe znanych osób będących specjalistami w dziedzinie duchowości. Jest tu także kalendarz nadchodzących wydarzeń. Ostatni dział to miejsce, które przeznaczone jest do wymiany informacji. Można tu napisać e-maila do księdza, siostry zakonnej, osoby ze wspólnoty lub po prostu poprosić o modlitwę. – Jeśli jest ważna sprawa, o której chcesz pogadać, masz jakiś problem i szukasz porady, to do nas napisz – zachęcają twórcy strony.

Z własnego doświadczenia

Obaj księża podkreślają, że przed pójściem do seminarium należeli do wspólnot w swoich rodzinnych parafiach. Ksiądz Łukasz był ministrantem. – Dużo dały mi wówczas spotkania formacyjne. Poruszane tam były konkretne tematy, dzięki którym dowiadywałem się więcej. Bardzo zbliżyłem się wtedy do Pana Boga. Dzięki prowadzącemu nas księdzu wyniosłem z tego okresu duże umocnienie w wierze – opowiada. – Mnie było wszędzie pełno. Jak była jakaś oferta spotkania czy wyjazdu, to przychodziłem. Należałem do 3 wspólnot. Jednak najwięcej dla mojej duchowości zrobiła piesza pielgrzymka na Jasną Górę – mówi ks. Mariusz. Na pytanie, co daje wspólnota, twórcy projektu odpowiadają, że przynależność do grupy może dać człowiekowi przede wszystkim poczucie akceptacji i wejście w relację z Bogiem i ludźmi. – Wspólnota to spotkanie z kimś, z kim mogę pogadać, posłuchać, jak inni mówią o swojej miłości do Pana Boga. Jest tam także troska i modlitwa za tych, którzy błądzą – wylicza ks. Łukasz. – Można w niej znaleźć ekipę ludzi, którzy nadają na tych samych falach. Tam nie trzeba się zastanawiać, co powiedzieć, żeby nie zostać wyśmianym – dodaje ks. Mariusz.

Kim właściwie jestem?

Zaczęło się od pomysłu stworzenia ewangelizacyjnej wizytówki. Na rekolekcjach z o. Johnem Bashoborą ks. Mariusz usłyszał, że nie wystarczy przekazać ludziom informację, że Bóg ich kocha, ale trzeba ich ukierunkować na wspólnotę. Rok później, na kolejnych rekolekcjach o. Johna, pomysł przybrał konkretne kształty. – Zbliżało się zakończenie Roku Miłosierdzia, a obrazek miał się odnosić właśnie do wizerunku Jezusa Miłosiernego – tłumaczy. Na jednej części znajduje się więc adres www strony, a na drugiej widnieje obraz Jezusa Miłosiernego z przyklejonym lusterkiem i pytaniem: „Do kogo jesteś podobny?”. – Musimy spojrzeć na to jak na dwie części, które działają razem – i obrazek, i strona. Tego nie możemy rozdzielać – tłumaczy ks. Łukasz. – Strona ma pomóc każdemu, kto poszukuje. A obrazek ma pobudzić do odpowiedzi na pytanie: „Kim ja właściwie jestem?”. Gdy zacznę odkrywać tajemnicę tego, że jestem stworzony przez Boga i że szczęście, którego pragnę, znajdę w Nim, wtedy łatwiej będzie mi określić, czego właściwie szukam – wyjaśnia.

Prosto i konkretnie

Strona ks. Mariusza i ks. Łukasza rozrasta się każdego dnia. Niedawno dołączyło do nich Bractwo św. Pawła. – Internet jest wielkim źródłem wiedzy, ale nie wszyscy potrafią się w nim swobodnie poruszać, dlatego takie zebranie informacji o wspólnotach w jednym miejscu, w jednej bazie, jest doskonałym pomysłem – mówi Andrzej Buszka z bractwa. – Ta strona wskazuje konkretne wspólnoty, oznacza je w danym mieście, ukazuje ich specyfikę. Można tu od razu znaleźć coś dla siebie. Dotychczas brakowało nam w bractwie kontaktu z innymi męskimi wspólnotami, z którymi moglibyśmy nawiązać współpracę. Mamy więc nadzieję, że ta strona ten kontakt nam umożliwi – dodaje.

TAGI: