Chrześcijanin wszystko zawdzięcza Bogu

KAI |

publikacja 25.09.2016 09:55

„Chrześcijanin nie pragnie być niezależnym i autarkicznym, zakochanym w sobie przedstawicielem klasy wykształconej i dumnym liberałem, który sądzi, że wszystko zawdzięcza tylko sobie, który uważa, że może być sobie Bogiem, Panem, Stwórcą, Odkupicielem. Chrześcijanin wszystko zawdzięcza Bogu“ − mówił 24 września kard. Gerhard L. Müller podczas Poznańskiego Forum Duszpasterskiego.

Chrześcijanin wszystko zawdzięcza Bogu Tomasz Gołąb /Foto Gość Odniesienie do samego siebie prowadzi do osamotnienia, izolacji i śmierci. Odniesienie do Boga i ludzi wiedzie ku wspólnocie, radości i życiu - mówił kard. Gerhard L. Müller podczas Poznańskiego Forum Duszpasterskiego

Prefekt Kongregacji Nauki Wiary był gościem spotkania w stolicy Wielkopolski pod hasłem „Idźcie i głoście”. Tegoroczna ogólnopolska sesja nawiązywała do tematu ostatniego roku czteroletniego Programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce na lata 2013-2017, któremu towarzyszą słowa „Przez Chrystusa, z Chrystusem, w Chrystusie. Przez wiarę i chrzest do świadectwa”.

W auli Centrum Wykładowo-Konferencyjnego Politechniki Poznańskiej kard. Müller, mówiąc w swoim wystąpieniu o tożsamości chrześcijanina, podkreślił, że jego egzystencja jest eucharystyczna. Chrześcijanin „dziękuje Bogu za swoje życie, swoje ciało, za swój rozum i swoją wolność, które zostały mu darowane. Dziękuje za świat, za rodziców i przyjaciół i nie zasiada w zadufaniu za zastawionym stołem bez modlitwy“. Przypomniał, że jednym z wymiarów życia chrześcijańskiego jest swiętowanie niedzieli nie tylko jako czasu odpoczynku, lecz jako dnia Pana, „gdyż ostatecznie dzień ten Bóg mu darował“. 

„Chrześcijanin zwraca się do Boga jako do Ojca, który powołał go w Chrystusie na swego syna i spadkobiercę. Raduje się w Duchu Świętym ratunkiem od śmierci i przemijalności i powołaniem do życia wiecznego. Chrześcijanin dziękuje za wspólnotę Kościoła i za włączenie w jego ciało, którego członkami pozostają wierni“ − mówił do uczestników forum gość z Watykanu.

Prefekt Kongregacji Nauki Wiary zwrócił uwagę, że bycie chrześcijaninem „nie polega jedynie na wewnętrznym przekonaniu, lecz także na świadectwie na zewnątrz. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami − do zbawienia”. Podkreślił, że wyznawanie Jezusa jednoczy Jego zwolenników, którzy są wspólnotą w Chrystusie i podzielają to samo wyznanie wiary, tę samą liturgię i powszechną misję na całym świecie.

Kard. Müller zaznaczył, że do tożsamości chrześcijanina przynależy też wiedza o tym, że Jezus identyfikuje się z biednymi, pogardzanymi, z żebrakami, ofiarami psychicznej i fizycznej przemocy. „Miliarderzy chętnie zakładają fundacje filantropijne i są za to chwaleni jako dobroczyńcy. Ale Chrystus, który w swojej boskości był nieskończenie bogatszy, w świętej zamianie stał się biedakiem, byśmy przez jego nędzę stali się bogaci (2 Kor 8,9). To on sam głoduje i marznie w ubogich i spogląda na nas ich oczami“ − podkreślił gość z Watykanu.

Zwrócił uwagę, że tożsamość chrześcijańska nie jest autoreferencyjna, lecz relacyjna. „Odniesienie do samego siebie prowadzi do osamotnienia, izolacji i do śmierci. Odniesienie do Boga i do ludzi wiedzie ku wspólnocie, radości i życiu“ − stwierdził prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Podkreślił też, że bycie chrześcijaninem jest z immanentnej konieczności katolickie. „Kościół jest katolicki, albowiem jest świadectwem powszechnego zbawczego pośrednictwa Jezusa, urzeczywistniając je w swym nauczaniu, życiu i konstytucji” − zaznaczył kard. Müller.

W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele parafii, członkowie różnych ruchów, stowarzyszeń katolickich i parafialnych rad duszpasterskich z całego kraju, m.in. z diecezji warszawskiej, płockiej, kaliskiej, katowickiej oraz poznańskiej.

Organizatorami Poznańskiego Forum Duszpasterskiego były Akcja Katolicka oraz prezydium Rady Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich Archidiecezji Poznańskiej.

TAGI: