ŚDM: Franciszek odpowiadał na pytania Włochów

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 28.07.2016 08:02

Dzięki połączeniu wideo Papież Franciszek odpowiadał na pytania Włochów, którzy przybyli na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa.

ŚDM: Franciszek odpowiadał na pytania Włochów

Zebrali się oni wczoraj wieczorem przed sanktuarium św. Jana Pawła II w Łagiewnikach. Właśnie mieszkańcy Italii stanowią największą grupę zagranicznych pielgrzymów przybyłych na ŚDM.

Pierwsza z dziewcząt nawiązała do tragicznego wypadku kolejowego w regionie Apulii. W dniu tragedii akurat nie jechała tym pociągiem, który jak wyznała, dla niej i dla wielu jej przyjaciół dojeżdżających do szkoły i pracy stał się drugim domem. Mimo to od chwili wypadku, w którym zginął jej przyjaciel boi się jeździć koleją. Pytała Papieża, jak może pokonać strach. „To co się stało to dla ciebie rana. Niektórzy zostali ranni w wypadku, ty zostałaś zraniona na sercu i duszy. Przeżywasz szok, który napełnia cię bólem” – mówił Papież podkreślając, że trudne wydarzenia życiowe stają się dla nas okazją, by przezwyciężać samych siebie. „Kiedy życie nas doświadcza zostają blizny i siniaki. Mądrość ludzka z czasem uczy, jak iść przez życie z zarówno pięknymi jak i trudnymi doświadczeniami” – podkreślił Franciszek.

Kolejna z dziewcząt, która jako dziecko przyjechała do Włoch nie znając języka, opowiadała o dramacie, jaki przeżyła w szkole ze strony rówieśników, którzy totalnie ją odrzucili. Czuła się tak źle, że aż próbowała popełnić samobójstwo. Papieża pytała, jak przebaczyć, tym którzy się nad nią znęcali, bo do końca jej się to nie udaje. Franciszek podkreślił, że już nawet dzieci potrafią wyrządzać innym krzywdę. Wskazał, że okrucieństwo, także to we wzajemnych relacjach, jest podstawą wszelkich wojen. Wyznał, że także język może być mordującym terrorystą. „Trudno jest przebaczyć, trzeba Boga prosić o siłę i mądrość. Trzeba też prosić Go o pokorę, by nigdy nie odpowiadać na obrazę kolejną obrazą” – mówił Papież.

Na koniec młodzi spytali go, jak można budować pokój w świecie tak pełnym nienawiści. To pytanie skierowała do Franciszka młodzież, która była w Monachium w czasie zamachu. „Pokój - buduje mosty, nienawiść – wznosi mury. Na tym polega nasze zadania, musimy wybrać. Mury dzielą, mosty jednoczą” – mówił Papież. Wskazał, że w codziennym życiu każdy z nas ma okazję do budowania ludzkich mostów. „Podając rękę koledze budujesz mosty, obrażając go wznosisz mury” – mówił Franciszek. Na koniec zaapelował do kilkudziesięciu tysięcy młodych Włochów, by chwycili się za ręce i tym samym pokazali światu, że chcą budować mosty pokoju.

TAGI: