Matka męczennika

Joanna M. Kociszewska

publikacja 10.08.2016 06:00

Marianna Kolbe. Kim była kobieta, która wychowała urodziła i wychowała męczennika?

Matka męczennika www.znak.com.pl Natalia Budzyńska: Matka męczennika

Urodziła więcej dzieci, ale tylko trzech synów przeżyło. I trzech poszło do zakonu. Jeden - najstarszy - ostatecznie zrezygnował. Najmłodszy zmarł jeszcze przed wojną. Maksymilian (a właściwie Rajmund) oddał swoje życie za drugiego człowieka.

Gdzie się wychowała, o czym marzyła, jakich dokonywała wyborów? Jakie znaczenie miała jej postawa w życiu jej synów? Czy i jak odbiła się na ich sposobie myślenia i reagowania? I - pytanie niebagatelne, choć rzadko zadawane w przypadku świętych i ich rodziców - czy jej wpływ był wyłącznie korzystny? A może niektórych wyborów nie sposób dziś ani zrozumieć, ani pochwalić?

A może nie trzeba być bezbłędną, by wychować świętego?

Natalia Budzyńska dotarła do różnych źródeł i świadectw. Na szczęście część z nich została spisana. Zachowały się listy. Portret matki o. Maksymiliana i jej relacji z synami jest bardzo plastyczny. Co z niej zostało w jej synach? Co okazało się najważniejsze?

I w końcu: jak przeżyła ich śmierć?

O tym wszystkim w książce Natalii Budzyńskiej "Matka męczennika" wydanej nakładem wydawnictwa Znak. Polecam.

 

Książkę można wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:

Podaj imię, które otrzymał o. Maksymilian na chrzcie św., imię jego ojca i imiona braci (również chrzcielne, nie zakonne).

Odpowiedź: o. Maksymilian miał na imię Rajmund, jego ojciec to Juliusz, bracia: Franciszek, Józef oraz zmarli w dzieciństwie Walenty i Antoni.

 

TAGI: