Na młodzież, która zbierze się wkrótce z Papieżem w Krakowie, nie można patrzeć jak na mnóstwo kolorowych punkcików widzianych tylko z perspektywy helikoptera. Trzeba zbliżyć się do młodych i „zarazić się” ich entuzjazmem – pisze we włoskim dzienniku katolickim Avvenire z 3 lipca sekretarz generalny episkopatu Włoch.

Bp Nunzio Galantino przypomina, że „kiedy Jan Paweł II ponad 30 lat temu wymyślił tę formę spotkania z młodzieżą całego świata, powiedział wyraźnie, że dokonuje się ono wokół krzyża Chrystusowego. Powracając dziś do jego ojczystego kraju nie możemy tracić z oczu kwestii, które właśnie w sercu Europy można rozwiązać na wiele sposobów – od bezapelacyjnego zamknięcia po otwarcie bez zastrzeżeń na ubogich braci, którzy pukają do świata będącego dla nich przedmiotem marzeń”. Sekretarz włoskiego episkopatu zwraca uwagę, że jeśli dorośli chcą, by młodzież związała swe życie z Chrystusem i Ewangelią, muszą też sami dawać jej konsekwentne świadectwo wiary. Entuzjazm spotykających się młodych ludzi różnych języków i kultur dowodzi, że „jest jeszcze możliwa braterska ludzkość rodząca się wokół Jezusowego krzyża” – dodaje bp Galantino.