Znaczenie, jakie ma w Kościele braterska miłość i służba, wskazał Papież, spotykając się w Watykanie z delegacją Międzynarodowego Centrum Diakonatu, które obchodziło pod koniec zeszłego roku swoje 50-lecie. Ten ośrodek  zajmujący się posługą diakonów stałych ma siedzibę w Stuttgarcie w Niemczech. Franciszek  przypomniał słowa, które Chrystus wypowiedział do uczniów: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem” (J 13, 34).

„Kochając się nawzajem, uczniowie kontynuują misję, dla której Syn Boży przyszedł na świat. I rozumieją, z pomocą Ducha Świętego, że to przykazanie wiąże się ze służbą braciom i siostrom. Aby móc konkretnie zatroszczyć się o potrzebujących, apostołowie wybierają kilku «diakonów», czyli sług. Diakoni ukazują w szczególny sposób Jezusowe przykazanie, by naśladować Boga w służbie innym; naśladować Boga, który jest miłością i posuwa się aż do tego, że nam służy. Sposób działania Boga, Jego działania z cierpliwością, życzliwością, współczuciem i gotowością, by czynić nas lepszymi, winien znamionować również wszystkich sług Kościoła: biskupów jako następców apostołów, kapłanów będących ich współpracownikami i – w konkretnym «obsługiwaniu stołów» (por. Dz 6, 2) – diakonów. Właśnie diakoni są obliczem Kościoła w życiu codziennym – wspólnoty, która żyje i pielgrzymuje pośród ludzi, a w której wielkim nie jest ten, kto rządzi, ale kto służy (por. Łk 22, 26)” – powiedział Franciszek. 

Przybyłym do Rzymu w Roku Miłosierdzia diakonom stałym Papież życzył, by ta pielgrzymka pomogła im wzrastać w ich powołaniu sług Chrystusa.