Ostrzeżenie przed herezją małżeńską

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 01.02.2016 22:20

Abp Charles Brown, wcześniej wieloletni pracownik Kongregacji Nauki Wiary o dwóch biegunach prawdy o małżeństwie.

Ostrzeżenie przed herezją małżeńską Urszula Rogólska /Foto Gość niezawodna miłosierna miłość Boga i niezbywalna prawda o małżeństwie. Trzeba zachować jedno i drugie w naszej postawie względem rodzin we współczesnym świecie

Dyskusje wokół synodów biskupów o rodzinie pokazują nam, że w katolicyzmie prawda jest symfoniczna i musi pogodzić dwa pozornie przeciwstawne bieguny. W tym wypadku prawdę i miłosierdzie – mówi abp Charles Brown, nuncjusz apostolski w Dublinie, a wcześniej wieloletni pracownik Kongregacji Nauki Wiary. Wziął on udział w konferencji na temat sytuacji rodzin w Irlandii. Zapewnił, że wszystkie wysiłki Papieża Franciszka zmierzają do zachowania tych dwóch niezbędnych elementów w podejściu do małżeństwa i rodziny. Tytułem przykładu wspomniał o niedawnym przemówieniu Ojca Świętego do Trybunału Roty Rzymskiej.

„A zatem niezawodna miłosierna miłość Boga i niezbywalna prawda o małżeństwie. Trzeba zachować jedno i drugie w naszej postawie względem rodzin we współczesnym świecie. Inaczej popadniemy w błąd, a dokładniej w herezję. Bo słowo herezja pochodzi od greckiego słowa wybierać. I rzeczywiście do herezji dochodzi zazwyczaj wtedy, kiedy ktoś opowiada się za jednym biegunem prawdy, a drugi wyklucza. Arianie na przykład negowali bóstwo Chrystusa, a opowiedzieli się za Jego człowieczeństwem. Doketyzm odwrotnie, negował człowieczeństwo. Nie można wybierać jednego tylko bieguna prawdy. Musimy być bardzo ostrożni, by nie popełnić tego błędu w odniesieniu do małżeństwa, do tych dwóch biegunów: prawdy i miłosierdzia. Trzeba zachować jedno i drugie. Trzeba zachować panujące między nimi napięcie, bo ono jest owocne” – powiedział abp Brown.