Wystawione są w nich kosze, do których można włożyć chleb kupiony dla pielgrzymów, bezdomnych, migrantów czy zwyczajnie dla ludzi znajdujących się w trudnościach.

„Chleb w Rzymie staje się «gościnny». Kto zechce, może kupić bochenek, albo i więcej. Każdy, odpowiednio zapakowany, oznaczymy krzyżykiem i będzie mógł po niego bezpłatnie sięgnąć pielgrzym czy ktoś potrzebujący - mówi Radiu Watykańskiemu przewodniczący związku rzymskich piekarzy Bernardino Bartocci. - Wydaje mi się to gestem symbolicznym, harmonizującym z tym wielkim wydarzeniem, jakim jest Jubileusz Miłosierdzia. Jest to gest prosty, ale nas piekarzy napełnia dumą. Pamiętam, że gdy Janowi Pawłowi II ofiarowaliśmy szopkę wykonaną z chleba, powiedział, że «Betlejem» znaczy właśnie «Dom Chleba». Przypomina nam to o wielkim znaczeniu chleba dla każdego człowieka, zarówno duchowym, jak i materialnym”.