Proboszcz obozu uchodźców: niech świat to wreszcie zobaczy

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 29.11.2015 23:30

Uchodźcy bardzo sobie cenią obecność Papieża. Przypomina bowiem światu o ich losie – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Marc Belicassa proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela w Bangi, która prowadzi obóz dla uchodźców.

Proboszcz obozu uchodźców: niech świat to wreszcie zobaczy Krzysztof Błażyca /Gość Niedzielny Zdjęcie z afrykańskiej pielgrzymki papieża

Ks. Belicassa przypomina, że żyją oni w nieludzkich warunkach i są całkowicie zdani na pomoc organizacji pozarządowych.

„Widzimy, że wizyta Papieża przyciąga uwagę wspólnoty międzynarodowej. Dzięki temu to, co się ukrywa, o czym się nie mówi, wychodzi na światło dzienne. Mamy nadzieję, że wpłynie to na darczyńców, a przede wszystkim na tych, którzy podejmują decyzje o naszym kraju. Chcemy bowiem trwałego pokoju, aby Republika Środkowoafrykańska przestała być ofiarą spisku, którego my, mieszkańcy tego kraju, nie jesteśmy w stanie zrozumieć. Wierzymy, że można znaleźć rozwiązanie, które wszyscy będą mogli zaakceptować. Sytuacja jest tymczasem bardzo poważna. Ludzie żyją w skrajnej nędzy, a my nie jesteśmy w stanie gospodarować tym, co do nas należy; nie możemy decydować o rozwoju i pokoju w naszym kraju” – powiedział ks. Belicassa.