Beatyfikacja będzie szybko?

Tomasz Gołąb

publikacja 29.11.2015 17:38

- Zawiozłem 4 egzemplarze "Positio", ale już w następnym tygodniu potrzeba ich 40 - poinformował kard. Kazimierz Nycz, podkreślając wielką życzliwość watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych dla postaci kard. Stefana Wyszyńskiego.

Beatyfikacja będzie szybko? Tomasz Gołąb /Foto Gość Kaplica z sarkofagiem kard. Stefana Wyszyńskiego w archikatedrze warszawskiej

- Przyszedł moment, że trzeba nam wszystkim o pamiętać o Prymasie Tysiąclecia - powiedział kard. Nycz podczas pielgrzymki duchowieństwa archidiecezji warszawskiej do katedry św. Jana Chrzciciela. Metropolita warszawski prosił kapłanów, by propagowali w swoich parafiach modlitwę o rychłą beatyfikację sługi Bożego kard. Wyszyńskiego. - Ostatni etap procesu beatyfikacyjnego zależy od modlitwy - tłumaczył.

24 listopada, podczas audiencji u kard. Angelo Amato, prefekta watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kard. Nycz przekazał "Positio super virtutibus", trzytomową dokumentację z przesłuchań świadków - świeckich i duchownych reprezentujących bardzo różne środowiska, m.in. lekarzy, osobistości kultury, hierarchów Kościoła i zwykłych ludzi - oraz teologiczną ocenę pism. kard. Wyszyńskiego, które posłużą przygotowaniu tzw. dekretu o heroiczności cnót sługi Bożego.

- Trzytomowe "Positio" zostało przyjęte. Nie jestem upoważniony do podawania terminów, ale termin spotkania teologów w Watykanie będzie bardzo szybki. Osobiście złożyłem 4 egzemplarze "Positio", ale w przyszłym tygodniu w Rzymie musi być ich 40. To świadczy o wielkiej życzliwości kongregacji dla tej wielkiej postaci - podkreślił kard. Nycz.

Metropolita warszawski poinformował, że równolegle będzie opracowywany cud za wstawiennictwem sługi Bożego kard. Wyszyńskiego. 28 maja 2013 r., podczas uroczystości w bazylice św. Jana Chrzciciela w Szczecinie, zamknięto diecezjalny proces o domniemanym uzdrowieniu młodej osoby za przyczyną sługi Bożego kard. Wyszyńskiego. Dokumentacja trafiła do Watykanu, gdzie zostanie zbadana w ramach toczącego się procesu beatyfikacyjnego. Sprawa dotyczy 44-letniej dziś zakonnicy, która w wieku 19 lat zachorowała na raka tarczycy. - W ciągu 23 lat nowotwór nie wrócił, ta siostra zakonna żyje i była świadkiem w tym procesie o stwierdzenie cudu - dodał kard. Nycz.

Metropolita warszawski poprosił o modlitwę w parafiach o beatyfikację i o rozwijanie kultu Prymasa Tysiąclecia, "jeśli taka będzie wola kongregacji".