Któż jak nie Bóg?

Andrzej Capiga

publikacja 16.04.2015 06:00

– W naszym szczegółowym charyzmacie mamy trzy zadania: uwielbienie Pana Boga, dobro bliźniego i wspólnoty oraz własne uświęcenie – podkreśla proboszcz parafii Trójcy Przenajświętszej w Stalowej Woli, ks. Mieczysław Kucel.

Świetlica zawsze tętni życiem Andrzej Capiga /Foto Gość Świetlica zawsze tętni życiem

Zgodnie ze swoim charyzmatem zgromadzenie stara się otaczać opieką zwłaszcza dzieci i młodzież. Od 20 lat w Stalowej Woli przy parafii Trójcy Przenajświętszej, prowadzonej przez księży michalitów, działa Stowarzyszenie Opieki nad Dziećmi „Oratorium” im. bł. ks. Bronisława Markiewicza. W jego skład wchodzą placówka interwencyjna dla dzieci i młodzieży, świetlica socjoterapeutyczna i klub młodzieżowy. – Tymczasową opiekę w placówce znalazło do tej pory 150 dzieci, którym nagle przytrafiło się jakieś nieszczęście, np. rodzice znaleźli się w szpitalu czy zginęli w wypadku. Ostatnio najczęstszą przyczyną pozostawiania tam dzieci jest wyjazd rodziców za granicę lub nadużywanie przez nich alkoholu. W pogotowiu otoczone są fachową opieką psychologa i pedagoga.

Obecnie przebywają tu trzy dziewczynki – wyjaśnia dyrektor „Oratorium” ks. Mychajło Prokopiw. W świetlicy socjoterapeutycznej jednorazowo może przebywać 70 podopiecznych, i zawsze jest pełna. Dzieci mają zapewnioną fachową opieką (wychowawca, pedagog, psycholog, logopeda). Mogą tu odrobić zadania domowe i posilić się obiadem. – Aż przyjemnie patrzeć, jak się zajadają. Czasami dzwonią po rodzeństwo, gdy posiłek jest szczególnie smaczny. Widać, że bardzo tego potrzebują – z uśmiechem dodaje dyrektor. Michalici w atrakcyjny sposób starają się też zagospodarować dzieciom wolny czas. Ich podopieczni rysują, tańczą, mają zajęcia z fitness, są: sala wspinaczkowa i siłownia, schola, kółko kulinarne i fotograficzne. Uczestniczą również w różnych konkursach – o aniołach czy o bł. ks. Bronisławie Markiewiczu, w jasełkach (grupa teatralna liczy około 30 aktorów), w przeglądzie kolęd i pastorałek. Wyjeżdżają na kolonie i zimowiska oraz chętnie zapisują się na półkolonie organizowane przez „Oratorium”, zarówno dla nich, jak i dla wszystkich dzieci z miasta. W tym roku, z okazji jubileuszu Stowarzyszenia, są przymiarki do wyjazdu do Chorwacji. Jak to wszystko udaje się sprawnie zorganizować? – W „Oratorium” pracuje 20 pracowników oraz spora grupa wolontariuszy, z reguły nasi byli wychowankowie oraz postulanci z klasztoru braci mniejszych kapucynów w Rozwadowie. Pomieszczeń darmowo użycza nam parafia. Płacimy tylko za media – odpowiada ks. Mychajło. Plany na najbliższy czas? We wrześniu odbędzie się piknik rodzinny pod patronatem św. Michała Archanioła. Jesienią planowany jest też wyjazd do Włoch na górę Gargano. Marzeniem ks. Mychajły Prokopiwa jest budowa wielofunkcyjnego boiska; plac jest, ale brakuje jeszcze pieniędzy.

Zakonnym okiem

– Mówi się o nas księża michalici, ale pełna nazwa naszej wspólnoty to Zgromadzenie św. Michała Archanioła, którego nasz założyciel bł. ks. Bronisław Markiewicz wybrał na patrona. Uwypuklił też w charyzmacie zawołanie św. Michała Archanioła: „Któż jak Bóg!”. Drugi człon naszego charyzmatu to powściągliwość i praca. Dla michalitów to wielki zaszczyt kroczyć drogami św. Michała Archanioła. Przez ostatnie dwa lata po Polsce krąży jego figura z góry Gargano we Włoszech, gdzie się objawił. Niemal codziennie jest gdzieś czczony, a jego postać wyobrażona w figurze, znak zwycięskiej walki duchowej ze złem, gromadzi ogromne rzesze ludzi. Zapisy na przyjęcie figury są już na 2016 r. Widać, jak ogromna jest potrzeba wartości duchowych ze strony współczesnego świata. Dla nas jest to miłe zaskoczenie.

Ks. Mieczysław Kucel CSMA 37-450 Stalowa Wola, ul. Ofiar Katynia 57, tel. 15 844 59 59, www.stalowawola-michalici.pl, e-mail: michalici.sw@gmail.com.

TAGI: