Zmarł ostatni świadek objawień

wdm / RV

publikacja 10.02.2015 21:24

92-letnia Gilberte Degeimbre była ostatnią z pięciorga świadków objawień maryjnych w Beauraing w Belgii.

Gilberte Degeimbre Henryk Przondziono /Foto Gość Gilberte Degeimbre
Ostatni świadek objawień w Beauraing

Matka Boża ukazała się tam 33 raz pięciorgu dzieci na przełomie lat 1932/1933, kiedy w sąsiednich Niemczech do władzy dochodził Adolf Hitler. Maryja prosiła dzieci o modlitwę i ofiary. Obiecała też, że sama nawróci grzeszników.

– To było niesamowite. Ogromna jasność, jakiej jeszcze nie widziałam. Zobaczyliśmy piękną Panią, unoszącą się ponad mostem. To była taka dobroć, taka dobroć – wspominała Gilberte Degeimbre kilka lat temu w rozmowie z dziennikarzem "Gościa Niedzielnego" Jackiem dziedziną  wydarzenia z 1932 roku, siedząc w pobliżu figury Maryi o Złotym Sercu, pod wiaduktem kolejowym. To nad nim kilkoro dzieci zobaczyło „piękną Panią”, później objawiającą się przy drzewie. Dzieci, w tym mała Gilberte, stały przy drzwiach szkoły, kiedy zaskoczyło je niespotykane zjawisko. Podczas 33 objawień w Beauraing Maryja przekazała kilka ważnych orędzi. „Nawrócę grzeszników” – usłyszały dzieci pewnego dnia. Jakby dla potwierdzenia swojej autentyczności, kilkanaście dni po ostatnim objawieniu w Beauraing, Maryja ukazała się małej Mariette Beco w Banneux. Proboszcz z tej wioski miał prosić w Beauraing o jakiś znak i nawrócenie chociaż jednego z niewierzących w Banneux. Już wtedy ten region Belgii zamieszkiwało wielu ateistów i agnostyków. Wkrótce do spowiedzi przyszedł niewierzący ojciec Mariette…

Kościół uznał nadprzyrodzony charakter objawień w Beauraing w 1949 r., a miasteczko stało się celem pielgrzymek.