Życie na pogorzelisku

Jan Głąbiński

publikacja 07.02.2015 08:17

- U nas jest taki zwyczaj, że jak się gdzieś pali to potem jest zbiórka na odbudowę - mówi ks. proboszcz Józef Bednarczyk z parafii w Niedzicy, gdzie w wyniku pożaru zostało uszkodzone poddasze plebanii.

Życie na pogorzelisku Jan Głąbiński /Foto Gość Po pożarze straty szacuje się na około 60 tys. zł

Przypomnijmy, że pożar, do jakiego doszło 1 lutego na plebanii w Niedzicy, strawił poddasze obiektu.

W czasie naszej wizyty w budynku ksiądz proboszcz pokazuje najbardziej nadpalone kondygnacje. - Poddasze musimy całkowicie wyremontować. Całę plebanię trzeba wymalować, bo cały czas czuć spaleniznę - mówi ks. Józef Bednarczyk.

Obecna plebania to nowy budynek, który został wybudowany w latach 2003 - 2005. Wtedy proboszczem był tutaj ks. Marian Wanat, obecny proboszcz parafii św. Katarzyny w Nowym Targu.

- Pracowałem z nim w tym okresie jako wikary w Niedzicy. Nie przypuszczałem, że dojdzie do czegoś takiego - mówi ks. Józef.

Nowa plebania powstała w miejscu starej, która została całkowicie zburzona. - W dawnym budynku również doszło do pożaru, było to w pierwszych dniach stycznia 1990 r. - przypomina niedzicki proboszcz.

- Na pewno Pan Bóg w tych dniach nas nie opuścił. Proszę sobie wyobrazić, że tuż obok pomieszczeń z piecem był pokój, w których umieszczone były ornaty. Żaden nie został uszkodzony. Odczytujemy to jako znak od Boga - opowiada ks. Józef.

Ksiądz proboszcz wspólnie z ks. wikarym Łukaszem Jachymiakiem dziękują wszystkim strażakom za pomoc w zabezpieczeniu budynku. - Akcja została przeprowadzona szybko i sprawnie - cieszy się ks. Józef.

Pomimo nieprzyjemnego zdarzenia życie w parafii biegnie normalnie. W najbliższą niedzielę parafianie przeprowadzą składkę na odremontowanie zniszczonej części plebanii.

Składka zostanie też przeprowadzona w innych parafiach dekanatu niedzickiego. - W naszej okolicy jest taka niepisana zasada, że zawsze pomagamy ofiarom pożaru. Nas też nikt nie zostawi w potrzebie - wzrusza się ks. Józef.

Na plebanii znajduje się piękne zdjęcie z Janem Pawłem II, który spogląda z okna papieskiego śmigłowca na Zamek w Niedzicy.

- W maju wybieramy się do Rzymu. Na pielgrzymkę zapisało się już ponad 100 osób. Na pewno podziękujemy św. Janowi Pawłowi II za opiekę nad nami i jak się uda, to skończony remont - zapowiada ks. Józef. 

Przeczytaj także: Pożar uszkodził dach plebanii w Niedzicy