Nadciąga szturm!

Marcin Jakimowicz


GN 46/2014 |

publikacja 13.11.2014 00:15

Panie, panowie: organizacja Euro 
przy tym, co wydarzy się Polsce w 2016 r.,
była jak „101 dalmatyńczyków” 
przy megaprojekcji pełnej wersji 
„Władcy pierścieni”, z całym szacunkiem dla nakrapianych psiaków. 
Podczas Światowych Dni Młodzieży 
czeka nas prawdziwa inwazja.


ŚDM w Madrycie w 2011 r. roman koszowski /foto gość ŚDM w Madrycie w 2011 r.

Pamiętacie chwilę, gdy 
18 kwietnia 2007 r. Platini mocował się z kopertą, by ogłosić nowych organizatorów Euro? Szok, szaleństwo. Politycy naprędce zakładający sobie kibicowskie szaliki, tłum ryczący: „Polskaaa Biało-Czerwooooni”, ręce w górze. Sam skakałem pod sufit.
Euro przy tym, co wydarzy się Polsce w 2016 r., było jak parafialne dożynki. Zjechali na nie kibice z 16 krajów Starego Kontynentu, tymczasem na jedną Mszę podczas Światowych Dni Młodzież w Rio trafiło 4,2 mln ludzi ze 192 krajów świata. W promowane na każdym kroku mistrzostwa zaangażowane były cztery miasta Polski. Przekopano kraj, zrobiono potężną akcję promocyjną. Co pozostało?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.