Kierunek: duchowość

Marcin Jakimowicz


GN 36/2014 |

publikacja 04.09.2014 00:15

Co mówi dziś Duch do Kościoła? Jak przyglądnąć się charyzmatycznym rzeczywistościom z perspektywy uniwersyteckiej katedry? Czy słowo „duchowość” musi koniecznie pachnieć Orientem? Dowiesz się w Katowicach. Już w październiku. 


Ks. dr Przemysław Sawa jest odpowiedzialny za program Studium Duchowości roman koszowski /foto gość Ks. dr Przemysław Sawa jest odpowiedzialny za program Studium Duchowości

Słowo „duchowość” rzadko pojawia się w mediach. Ostatnio padało najczęściej w kontekście informacji o śmierci Małgorzaty Braunek. Była buddystką – pisano – a słowo „duchowość” przeplatano z tytułami filmów, w których grała. Z całym szacunkiem dla wyborów aktorki: nie możemy tego hasła pakować jedynie do szufladki pachnącej Orientem.


Na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego startuje od października niezwykle ciekawe studium – trwający przez trzy semestry blok zajęć poświęconych duchowości. Studia Podyplomowe Teologii Duchowości skierowane są dla każdego, kto chciałby zapoznać się z chrześcijańską tradycją duchową, ale przede wszystkim dla tych, którzy aktywnie działają w ruchach, wspólnotach i stowarzyszeniach albo przygotowują się do podjęcia takich zadań. To studia podyplomowe, więc kandydaci powinni legitymować się ukończeniem przynajmniej studiów wyższych I stopnia, ale ich program nie zakłada ukończenia studiów z teologii. Zajęcia będą otwarte dla absolwentów dowolnego kierunku.

Mistyka katolika


Za przygotowanie programu odpowiedzialny jest ks. dr Przemysław Sawa, adiunkt w Zakładzie Teologii Dogmatycznej na Wydziale Teologicznym UŚ. – Duchowość jest cały czas na topie – opowiada kapłan związany od lat ze środowiskiem akademickim; założyciel i dyrektor prężnie działającej na Podbeskidziu oraz w różnych rejonach Polski i za granicą Szkoły Nowej Ewangelizacji Cyryla i Metodego. – Ludzie odchodzą od religijności, ale nie od duchowości. Mnożą się „poradniki życia duchowego”, często bardzo wątpliwej jakości, sięgające chaotycznie, powierzchownie do najróżniejszych tradycji. Czasem można wręcz odnieść wrażenie, że im dalej od chrześcijaństwa jest dana tradycja, tym wyżej jest ceniona. Najlepszą odpowiedzią na tę sytuację jest rzetelne studium chrześcijańskich tradycji duchowych. Ponieważ przeżywamy „nowe wylanie Ducha Świętego”, warto zapytać, gdzie zaczyna się obdarowanie przez Boga, a gdzie następują zwykłe ludzkie nadużycia. W pierwszym semestrze studium skupimy się na historii duchowości. Duchowość XXI wieku nie spadła przecież z księżyca, jest zakorzeniona w tradycji – opowiada ks. Sawa. – Warto prześledzić historię duchowości: zerknąć do ojców Kościoła, tekstów wczesnego średniowiecza, czasów nowożytnych, poznać duchowość innych wyznań chrześcijańskich, zachwycić się bogactwem wspólnot Wschodu i Zachodu.


W ramach tego wykładu zostaną przedstawione największe postacie, szkoły i nurty duchowości chrześcijańskiej. Szczególnym przejawem życia duchowego jest mistyka, omówione zatem będą jej teologiczne podstawy, rodzaje, znani mistycy. Przewodnikami po życiu duchowym są wielcy mistrzowie. Wprowadzenie w lekturę najbardziej znaczących dzieł literatury duchowej będzie więc jednym z głównych elementów wykładu. Absolutnie niezbędnym wprowadzeniem do studium teologii duchowości jest wykład z antropologii chrześcijańskiej, czyli przedstawienie na tle europejskich tradycji filozoficznych chrześcijańskiej wizji człowieka.


– Drugi semestr to spojrzenie na źródła naszej duchowości – opowiada ks. Sawa. – Pismo Święte, rozwój modlitwy. To prezentacja pokarmu, jakim karmi się chrześcijanin prowadzący życie duchowe: Pisma Świętego jako tekstu duchowego; modlitwy – przez studium jej wielkich mistrzów; liturgii jako niezbywalnego elementu życia duchowego. Nie może tu zabraknąć tematów związanych z wewnętrzną dynamiką, rozwojem życia duchowego i zagrożeniami dla zdrowia duszy chrześcijanina.

Jak to się sprawdza w praniu


Trzeci semestr – wyjaśnia autor programu studiów – jest najbardziej „praktyczny”, związany wprost z działalnością ruchów, wspólnot i stowarzyszeń. Przyjrzymy się duchowości nowej ewangelizacji, ocenie teologicznej wielu popularnych charyzmatycznych praktyk, rozeznawaniu duchowemu (to potężna tradycja Kościoła, wystarczy wspomnieć Ignacego Loyo
lę). Duch Święty działa dziś przez upowszechnienie darów i warto przyjrzeć się im z bliska. Pod kątem teologii, Biblii, nauczania Kościoła. – Wiem, jak wygląda ewangelizacja „w praniu”, wiem, co to jest rozeznawanie duchowe, charyzmaty – opowiada katowicki teolog i duszpasterz bielskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji. – We wspólnocie od lat mocno stawiamy akcent nie tylko na słuchanie natchnień Ducha, ale i na formację, rozum, intelekt. Niektórzy członkowie wspólnot nad Wisłą myślą, że te rzeczywistości się wykluczają. Nic podobnego! Bardzo mi zależało, by w programie naszego studium znalazł się przedmiot „Duchowość a psychologia”. Niezwykle potrzebny – widzę to na co dzień. Jak wielu ludzi cierpi dziś na zaburzenia psychiczne… Często ciągną do wspólnot, szukają zakorzenienia w Kościele. Mówią: „Otrzymałem dar Ducha Świętego”, a liderzy, kapłani, odpowiedzialni mają często podstawowe problemy z rozeznawaniem, czy to rzeczywiście charyzmat, czy przejaw chorej psychiki. W czasie studiów będziemy stawiać na konkret, na element praktyczny, nie tylko teorię.


Istnieje ponad sto definicji nowej ewangelizacji – przypomina bp Grzegorz Ryś, Która będzie obowiązywała na egzaminie u ks. Przemysława Sawy? – Jestem wierny słowom Jana Pawła II, który powiedział na Haiti, że to głoszenie tej samej Ewangelii nowymi metodami, środkami i z nowym zapałem. Liczymy na to, że w studium wezmą udział ludzie związani z nową ewangelizacją: świeccy, liderzy wspólnot, siostry zakonne, kapłani. Chcielibyśmy podnosić kwalifikacje i poziom wiedzy u tych, którzy odpowiadają za dzieła ewangelizacyjne, dać im konkretne narzędzie: pomoc intelektualną, teoretyczną i praktyczną.


Duchowość to najwyższy wymiar życia ludzkiego, a duchowość chrześcijańska to wiara przeżywana. Teologia duchowości to refleksja nad tym wymiarem życia, próba zrozumienia i teologicznego opisania życia chrześcijańskiego jako życia w Duchu, w jedności z Chrystusem w obecności Boga Ojca. Duchowość nie jest dodatkiem do zwykłego, codziennego życia, ale jest samym życiem – wyjaśniają autorzy projektu. – Studia nie są formą rekolekcji. Przekazywana tu wiedza ma charakter akademicki, jej praktyczny wymiar jest mocno osadzony na teologicznych fundamentach, szczególnie dogmatycznych.


Zajęcia będą się odbywały przez trzy semestry (około dziesięciu spotkań na semestr) w piątkowe wieczory i soboty, raz lub dwa razy w miesiącu. Podobne projekty związane z duchowością wystartowały już na „Bobolanum” – jezuickiej uczelni w Warszawie czy na KUL. Każdy ośrodek ma swój własny, indywidualny profil.


Wszystkie praktyczne informacje znajdziesz na stronie: www.wtl.us.edu.pl

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.