Pocałunek Boga

ks. Tomasz Jaklewicz


GN 24/2014 |

publikacja 12.06.2014 00:15

Jak pisać, jak mówić o Trójcy? Nie da się bez drżenia. Nie sięgają tej Tajemnicy żadne słowa. Bóg niepojęty, a przecież bliski. Sednem jest miłość, komunia Bożych Osób. Z niej jest świat, ja i ty.


Pocałunek Boga Dziurek /REPORTER/eats news

W jakimś sensie życie ludzkie zaczyna się od pocałunku. Człowieka powołuje do 
istnienia miłosne zjednoczenie mężczyzny i kobiety. To coś więcej niż biologia. Chodzi przecież o istnienie osoby, której powołaniem jest wieczność. Akt prokreacji przypomina akt stwórczy Boga, jest jego kontynuacją. Biblijna opowieść o stworzeniu maluje przed nami piękny obraz. Oto Bóg lepi „własnoręcznie” człowieka z prochu ziemi, a potem daje mu Tchnienie życia. Owo Tchnienie jest jak pocałunek. Co to ma wspólnego z Trójcą Przenajświętszą? Sporo.

Człowiek powstaje z miłości. W dwóch znaczeniach: jest z miłości ojca i matki, z ich zmieszanego DNA („proch ziemi”) oraz z wymiany tchnień, czyli z pocałunku, duchowej i cielesnej jedności. W głębszym, źródłowym sensie człowiek jest z miłości Boga. A ta miłość to właśnie nic innego jak tajemnica więzi, relacji, bliskości między Osobami Trójcy. Św. Bernard pisał: „Ojciec daje, Syn przyjmuje pocałunek, a sam pocałunek jest Duchem Świętym, tym, który jest pomiędzy Ojcem i Synem niewzruszonym pokojem, niepodzielną miłością, nierozerwalną jednością”. Między miłością, która jest w Bogu, a miłością ludzką zachodzi głębokie podobieństwo. O ile potrafimy cokolwiek pomyśleć o tajemnicy Trójcy, możliwe to jest tylko w kontekście miłości. Św. Augustyn odpowiedział komuś, kto skarżył się, że nie widzi Trójcy: „Owszem, widzisz Trójcę, widząc miłość…”. 


Morze niezgłębione, w którym jesteśmy


Wszelkie słowa okazują się za słabe. Nie da się opisać Trójcy, tak jak opisuje się np. budowę silnika. Tajemnica wymyka się próbom schwytania jej w sidła pojęć. Mężczyzna ma duży problem ze zrozumieniem myślenia i odczuwania kobiety. Współcześni fizycy mają podobny problem. Nie potrafią opisać w przystępnym języku mechanizmów rządzących materią czy energią, zarówno na poziomie cząstek elementarnych, jak i w skali kosmicznej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
TAGI: