Sędziowie zastępują parlament

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 10.04.2014 22:04

Narasta chaos instytucjonalny we Włoszech. Przykładem dwa orzeczenia sądów różnych instancji, które wkraczają w kompetencje parlamentu.

Sędziowie zastępują parlament Jeśli sądy zaczynają stanowić prawo, to po co parlamenty?

Ich zbieżność w czasie jest przypadkowa, pokazuje jednak, jak silnie zideologizowany jest wymiar sprawiedliwości w tym kraju.

Pierwszą kontrowersyjną decyzję podjął sąd w Grosseto, nakazując wpisać do ksiąg urzędu stanu cywilnego związek dwóch gejów, zawarty w Nowym Jorku. Sędzia podjął taką decyzję, bo, jak oświadczył, we włoskim prawie nie ma zakazu takich związków. Zdaniem prof. Alberta Gambino, wykładowcy prawa cywilnego na Uniwersytecie Europejskim w Rzymie, sędzia przekroczył swe kompetencje. „Decyzja ta jest bezpodstawna, ponieważ w kodeksie prawa cywilnego małżeństwo to związek męża i żony, co wyraźnie wskazuje na rozróżnienie płci. Ponadto półtora roku temu sąd najwyższy orzekł, że małżeństwa gejowskie zawarte w innych porządkach prawnych nie mają skutków prawnych we Włoszech” – powiedział prof. Gambino.

Drugie kontrowersyjne orzeczenie wydał Trybunał Konstytucyjny, uznając za niezgodny z konstytucją zakaz zapłodnienia in vitro z udziałem komórek rozrodczych dawców zewnętrznych. Jak mówi Gianfranco Amato, przewodniczący stowarzyszenia Prawnicy za Życiem, sąd uznał tym samym wyższość rzekomych praw dorosłych, nad naturalnym prawem dzieci. „Prawo, które zostało uznane za niezgodne z konstytucją, chroniło w rzeczywistości dzieci i ich praw do wiedzy o własnym pochodzeniu, tożsamości – powiedział Amato. – Prawo to powstrzymywało też dochodowy handel gametami, który ukrywa się za fałszywą nazwą dawstwo, a w konsekwencji chroniło też kobiety przed wykorzystywaniem. Ponadto trzeba postawić sobie pytanie, kto w tym kraju ustanawia prawa: demokratycznie wybrany parlament czy Trybunał Konstytucyjny?”

Kontrowersyjne orzeczenia sądów wywołały zrozumiałe oburzenie środowisk katolickich. Włoscy protestanci (waldensi, baptyści, metodyści i luteranie) natomiast wyrazili zadowolenie z „przywrócenia – jak to określili – gwarantowanych przez konstytucję praw na polu rozrodczości”. Nie po raz pierwszy opowiedzieli się oni w kwestiach etycznych przeciw życiu i Ewangelii. Od kilku już lat zachęcają na przykład do błogosławienia związków gejowskich.