RADIO WATYKAŃSKIE |
publikacja 10.01.2014 19:21
Papieski jałmużnik odprawił Mszę pogrzebową za bezdomnego Polaka. 63-letni Aleksander zmarł w połowie grudnia przy głównej bramie Papieskiego Uniwersytetu Urbanianum. Uczelnia leży nieopodal Watykanu. Liturgii pogrzebowej w kaplicy uniwersyteckiej, na prośbę Papieża Franciszka, przewodniczył abp Konrad Krajewski.
Henryk Przondziono /GN
„Było ponad 20 kapłanów, ponad 200 osób. Wśród nich przedstawiciele władz miasta oraz Wspólnoty św. Idziego. Można powiedzieć, że był to królewski pogrzeb – podkreśla abp Krajewski. – Nigdy nasz bezdomny nie mógł się spodziewać, że Papież pośle swego wysłannika, by przewodniczył modlitwie w jego intencji.
Sama idea tej Mszy pogrzebowej powstała wśród studentów uniwersytetu. Skoro Aleksander zmarł przed bramą ich uczelni, postanowili towarzyszyć mu w ostatniej drodze, jednocząc się w ten sposób ze wszystkimi, którzy żyją bez dachu nad głową, i pokazując, że są naszymi braćmi”.
Homilię wygłosił pracujący w watykańskim Sekretariacie Stanu o. Polikarp Nowak. Nawiązał w niej do przypowieści o Łazarzu i bogaczu. Przypomniał, że godność człowieka nie zależy od warunków, w jakich przyszło mu żyć.
Zmarły Polak został pochowany na rzymskim cmentarzu Prima Porta.