RADIO WATYKAŃSKIE |
publikacja 25.09.2013 21:38
Potrzebę nieustannej modlitwy o pokój na Bliskim Wschodzie przypomniał Papież podczas Mszy w kaplicy Domu św. Marty.
Henryk Przondziono /GN Tak trzeba się modlić o pokój na Bliskim Wschodzie. I pewnie też wielu innych sprawach
Okazją był udział w porannej liturgii prefekta Kongregacji dla Kościołów Wschodnich kard. Leonardo Sandriego oraz patriarchy Bechary Boutrosa Raï. Wraz z nimi do Watykanu przybyła grupa maronickich biskupów m.in. z Libanu, Syrii i Ziemi Świętej.
Nawiązując do modlitwy Ezdrasza z dzisiejszego pierwszego czytania liturgicznego, Franciszek stwierdził, że należy dziś, podobnie jak ten starotestamentalny kapłan, „na kolanach i ze wzniesionymi rękami” wzywać Bożego miłosierdzia dla krajów Bliskiego Wschodu. Po Mszy kard. Raï podziękował Papieżowi za nowy impuls, jaki dał on wysiłkom na rzecz pokoju w Syrii i całym regionie.