Co czytamy?

Joanna Jureczko-Wilk; GN 16/2013 Warszawa

publikacja 23.04.2013 07:00

Większość z ponad 20 tys. osób, które przyszły na targi książki katolickiej do Arkad Kubickiego, wyszła z nich z wypchanymi torbami, reklamówkami, pakunkami... Co w nich najczęściej było?

Wydawcy przygotowali ofertę dla czytelników w każdym wieku JOANNA JURECZKO-WILK Wydawcy przygotowali ofertę dla czytelników w każdym wieku

Ci, którzy, licząc na mały tłok, odwiedzili arkady w czwartek, bardzo się zawiedli. Mimo że targi rozpoczęły się dzień wcześniej niż w latach poprzednich, od pierwszych godzin było na nich tłumnie. Najbardziej jednak w sobotę, kiedy oprócz zakupów z rabatami można było spotkać na stoiskach wielu ulubionych autorów, zdobyć autografy, chwilę porozmawiać. W sobotę też odbyło się najwięcej ciekawych debat, paneli, spotkań i promocji książkowych. Z takich targów po prostu nie sposób było wyjść z pustymi rękami.

Bestsellerowy papież Franciszek

Jak można było przypuszczać, czytelnicy poszukiwali na targach książek o nowym papieżu. Wydawcy spieszyli się, by w swojej ofercie mieć chociaż jeden taki tytuł. Zaledwie dwa tygodnie upłynęły od wyboru papieża, kiedy w Rzymie ukazała się jego pierwsza biografia, autorstwa znanego watykanisty Andrea Torniellego. Po kolejnych dwóch tygodniach polskie tłumaczenie książki wydała „Jedność”. Na targach znikało z półek. Na spotkaniu z autorem na Zamku Królewskim można było dowiedzieć się m.in. skąd watykanista miał tak szczegółowe informacje o przebiegu konklawe, objętym przecież tajemnicą.

Szczegółami z życia i anegdotami zaskakuje też papieska biografia pióra naszego redakcyjnego kolegi Leszka Śliwy, „Franciszek. Papież z końca świata, która na targach miała swoją premierę. – Papież jest przede wszystkim osobą bardzo racjonalną i skromną. Jeździł metrem po Buenos Aires, bo to miasto strasznie zakorkowane i trudno poruszać się po nim samochodem – podczas spotkania z czytelnikami Leszek Śliwa prostował medialne „rewelacje”. – To prawda, że Franciszek umie gotować. Nauczył się tego w dzieciństwie. Jego matka po urodzeniu piątego dziecka została częściowo sparaliżowana i starsze dzieci były zmuszone, pod jej okiem, same przyrządzać posiłki. Ale nie oczekujmy, że papież sam sobie będzie gotował. W Watykanie nie ma na to czasu.

W Domu Wydawniczym Rafael kupujący wybierali album „Habemus Papam. Franciszek”, przybliżający czas konklawe i reakcje na wybór nowego papieża. W wydawnictwie M sięgali po nowość „Kwiatki papieża Franciszka”, czyli wybór najciekawszych fragmentów wypowiedzi kard. Bergoglia oraz pozycję wydaną wraz z Katolicką Agencją Informacyjną „Papież Franciszek. Chciałem Kościoła ubogiego dla ubogich”. A już za chwilę w wydawnictwie ukaże się kolejna: „Nie wolno przyzwyczajać się do zła”.

Maryla Kania z wydawnictwa M podkreśla, że na targach niesłabnącym powodzeniem cieszyły się też książki związane z bł. Janem Pawłem II oraz Benedyktem XVI. – U nas też Benedykt XVI był bardzo popularny – potwierdza br. Tomasz Wasilewski z Edycji św. Pawła. – Sprzedawaliśmy jego autobiografię „Moje życie”, a także „Radość wiary”, „Duchowe dziedzictwo” – czyli wybór homilii i kazań pod kątem przeżywanego obecnie Roku Wiary. Obserwujemy coraz większe zainteresowanie papieskim nauczaniem, sięganiem „do źródeł”, czyli listów apostolskich, homilii.

Charyzmaty, egzorcyzmy i św. Faustyna

Ze stoiska wydawnictwa Esprit znikały książki o duchowości, charyzmatach, objawieniach Maryi, o końcu świata oraz pozycje franciszkanina o. Józefa Witki. Oprócz nich w Arkadach Kubickiego i podczas sesji w kościele Wszystkich Świętych poświęconej magii, wydawnictwo promowało nowość „Egzorcysta Watykanu”. Na jego zaproszenie do Warszawy przyjechała współautorka książki s. Angela Musolesi, bliska współpracowniczka o. Gabriela Amortha. Wydawnictwo Znak drugi rok z kolei sprzedawało znakomitą biografię Heleny Kowalskiej „Siostra Faustyna”. Jej autorka, Ewa Czaczkowska, otrzymała za nią tegorocznego Feniksa w kategorii publicystyki religijnej za „nieustępliwość w dochodzeniu do prawdy o życiu i działalności Świętej i tajemnic rozwoju kultu Bożego Miłosierdzia”.

Wydawnictwo Fronda najwięcej sprzedało bestsellerowego „Katolickiego pomocnika towarzyskiego”, uczącego jak „pojedynkować się z ateistą”. Zainteresowaniem cieszyła się też seria wywiadów „Lustra”, w której ramach ukazały się rozmowy z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, Bronisławem Wildsteinem i Cezarym Gmyzem. – Popularną pozycją na targach była „Święta Rita. Patronka spraw trudnych i beznadziejnych”. Kult tej świętej z roku na rok wzrasta – mówi Piotr Rapciak z wydawnictwa WAM, które na targach otrzymało wyróżnienie Stowarzyszenia Wydawców Katolickich za inną, niezwykle interesującą książkę dla dzieci z zakresu historii sztuki – „Mysz Bogumił i tajemnice Kościoła”.

W wydawnictwie M z kolei chętnie kupowano kilkusetstronicowy tom Pawła Lisickiego, redaktora „Do Rzeczy”, „Kto zabił Jezusa?”. Wielu też chciało z autorem na ten temat podyskutować. A już niebawem ukaże się jego kolejna „śledcza” książka – o Marii Magdalenie.

Felek i Ania poruszyli

Kilkadziesiąt osób przyszło do targowego namiotu na spotkanie z Felkiem – trzeźwym alkoholikiem, jednym z prekursorów ruchu AA w Polsce. Jego szczere, wzruszające świadectwo o przemianie życia pełnego upadków, upodlenia, niewiary, w życie spełnione, szczęśliwe, oddane Bogu, zachęciła do kupowania audiobooka „12 Kroków wg Felka Alkoholika poznaje Rafał Hazardzista”. Płyta została wyróżniona przez kapitułę konkursu Feniks 2013 za „przejmujące świadectwo życia w trzeźwości, naznaczonego przeżywaniem łaski wiary i łaknącego kontaktu z Bogiem”. Inna, która również ukazała się w Rajmedia.pl, „12 kroków do wolności”, doczekała się już 5. wznowienia.

Na stoisku Edycji św. Pawła gościła w sobotę Ania Golędzinowska, była modelka, prezenterka telewizyjna, która przeżyła nawrócenie. To właśnie jej biografia-świadectwo, „Ocalona z piekła”, przyciągały kupujących. Książka zdobyła tegorocznego Feniksa w kategorii literatury dla młodzieży.

Lektury polecone

Grzegorz Górny, dziennikarz i publicysta
– Największe wrażenie ostatnio zrobiła na mnie książka Jeana-Jacques’a Antiera „Nieruchoma podróż”. Jest to najobszerniejszejsza z dotychczasowych biografii Marty Robin. Przeczytałem tę książkę tuż przed wizytą w Châteauneuf – centrali wspólnot Ognisk Miłości, gdzie zbierałem materiały do swojej książki „Dowody Tajemnicy”, której jeden z rozdziałów jest poświęcony tej francuskiej mistyczce i stygmatyczce. Z książki wyłania się obraz osoby zupełnie pozbawionej tego, co w życiu określamy przyjemnościami: nie jadła, nie piła, nie spała, była przykuta do łóżka – wielu powiedziałoby: człowiek roślinka i pomyślało o eutanazji. A tymczasem przez jej pokój przez 52 lata przewinęło się prawie milion osób. Ona przywracała im sens życia.

Wojciech Cejrowski, podróżnik
– Na co dzień czytam Psalmy i Stary Testament. Kupuję sobie z przypisami, dokupuję do tego książki rabinów z omówieniami, wytłumaczeniem zwyczajów starotestamentowych. Natomiast Nowy Testament mi „nie wchodzi”. Ale pocieszam się, że prawdopodobnie Pan Bóg przewiduje dla mnie długie życie, skoro jeszcze w tym wieku nie dorosłem do tej lektury.

Krzysztof Ziemiec, dziennikarz telewizyjny
– Czytam dużo książek, ale najczęściej te, które są mi potrzebne w mojej pracy. Na inne po prostu brakuje mi czasu. Chociaż ostatnio udało mi się przeczytać interesujący wywiad rzekę z bp. Grzegorzem Rysiem: „Kościelna wiosna”. Mogę polecić za to wartościowe i piękne edytorsko książki dla dzieci. Moja żona tygodniowo wypożycza ich z biblioteki kilkanaście, a ja jak tylko mogę, z wielką przyjemnością czytam je dziewczynkom na dobranoc. Domaga się tego nawet dwunastolatka, bo to naprawdę miło i pożytecznie spędzony wspólny czas.