Królestwo

Joanna M. Kociszewska

publikacja 01.03.2013 09:30

Kto je otrzymał? Kto może je otrzymać? Dane jest ubogim i prześladowanym. Dane jest grzesznikom.

Królestwo Józef Wolny/ Agencja GN Nie ma sensu martwić się o przyszłość i własne siły. One są tu najmniej istotne. Jeśli pragniesz, przyjmij dar i ciesz się nim. Możesz mieć Jego Królestwo w sobie już dziś.

Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię[1].

Królestwo Boże. To, które już jest - w nas - ale na które ciągle czekamy. Obecne wśród uczniów Jezusa, istniejące w Kościele i ciągle przywoływane, zgodnie z pouczeniem Mistrza słowami „przyjdź królestwo Twoje”. Czym właściwie jest?

Aby wypełnić wolę Ojca Jezus zapoczątkował Królestwo niebieskie na ziemi[2] – przypomina Sobór Watykański II. Tą wolą było i jest wyniesienie ludzi do udziału w życiu Bożym. Tą wolą było i jest, byśmy stali się na wzór obrazu Jego Syna, by On był pierworodnym między nami – Jego braćmi. Królestwo Boże to On sam obecny wśród nas i w nas, stale odnawiający w nas swój obraz i podobieństwo.

Kto je otrzymał? Kto może je otrzymać? Dane jest ubogim i prześladowanym. Dane jest grzesznikom. Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników[3] mówi Jezus.

Pierwszy krok jest darem Boga. Nie można na niego zasłużyć. Można tylko go przyjąć. Ten dar to miłość i miłosierdzie. Przywrócenie godności. Przebaczenie grzechów. W końcu: wybranie.

Bóg nie czeka na nasz wysiłek, na nasze starania, na zasługi, by obdarować swoim Królestwem, by obdarować Sobą. Nie trzeba nic więcej, niż wołania o ratunek. Uznania, że go potrzebuję. Niekoniecznie wyrażonego w słowach, Bóg zna nasze serca. Jeśli nie potrafię nic więcej, wystarczy że uchylę furtkę. Zostawię szczelinę.

Nie dasz rady, nie potrafisz być święty? Nikt nie potrafi. Jeden jest Święty i nie ma innego. Ale Słowo Pana jest jak ziarno, które wsiewa się w rolę. Ci, co słuchają go z wiarą i zaliczają się do małej trzódki Chrystusa, otrzymali już samo Królestwo; następnie ziarno kiełkuje własną mocą i wzrasta aż do żniwa[4].

Być może w tej chwili jest najmniejsze ze wszystkich nasion, lecz gdy wyrośnie stanie się drzewem, które daje schronienie innym. Nie ma sensu martwić się o przyszłość i własne siły. One są tu najmniej istotne. Jeśli pragniesz, przyjmij dar i ciesz się nim.

Możesz mieć Jego Królestwo w sobie już dziś.
 

[1] Mk 1,14-15
[2] Lumen Gentium, 3
[3] Mk 2,17
[4] Lumen Gentium, 5