Czarna lista

Andrzej Grajewski

Po Brukseli krąży czarna lista z nazwiskami obrońców życia

Czarna lista

Po różnych instytucjach europejskich w Brukseli krąży „czarna lista” z nazwiskami osobistości znanych w europejskiej polityce, występujących przeciwko ustawom legalizującym aborcję oraz angażującym się w obronie życie. Zostały na niej umieszczone nazwiska 27 osób i instytucji pro life. Tę swoistą listę proskrypcyjną sporządziło Europejskie Parlamentarne Forum dla Ludności i Rozwoju ( EFP), skupiającą kilkudziesięciu europejskich parlamentarzystów z różnych frakcji politycznych, występujących na rzecz tzw. praw reprodukcyjnych oraz promujących niczym nie ograniczone prawo do aborcji. EFP jest członkiem amerykańskiej „Planned Parenthood”, największej na świecie międzynarodowej organizacji proaborcyjnej, której w skali całego świata finansuje działania mające doprowadzić do legalizacji aborcji.

Do listy dotarł niemiecki, ewangelicki portal Idea.de, który napisał, że została na niej umieszczona  m.in. księżna Johanna Westfalska, polityk CDU, założycielka Fundacji „Tak, dla życia”, jedna z najbardziej znanych aktywistek broniących prawa do życia w Niemczech i w Brukseli. Jest na niej także Sophia Kuby, rzeczniczka organizacji „Generacja Benedykta”, która powstała po Dniach Młodzieży w Kolonii. Kuby często występuje w obronie życia na forum parlamentu europejskiego, podobnie jak umieszczone na liście katolickie i ewangelickie organizacje występujące w obronie życia w Niemczech oraz Szwajcarii.

Fakt istnienia listy, potwierdził w rozmowie ze mną także pos. Paweł Kowal. Dowiedział się, że listę otwiera nazwisko dr Anny Záborskiej, słowackiego polityka chadeckiego, przewodniczącej parlamentarnej Komisji Praw Kobiet i Równości Płci. Záborska jest lekarzem z Bratysławy, córką b. ambasadora Słowacji przy Stolicy Apostolskiej, w czasach komunistycznych więźnia politycznego i jedną z najbardziej niezłomnych obrończych życia w Brukseli. Wokół listy, która miała doprowadzić do izolacji obrońców życia na forum europejskich instytucji, zrobiło się na tyle głośno, że jej inicjatorzy ponoć wycofali ją z  obiegu. Pozostaje ona jednak świadectwem, że walka z życiem prowadzona jest nie tylko otwarcie, ale także poprzez działania mafijne, zakulisowe, gdzie w grę wchodzą wielkie pieniądze, prestiż oraz międzynarodowe wpływy.