Z Ewangelią przez kontynenty

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 10.10.2012 16:22

Szeroką panoramę warunków nowej ewangelizacji na poszczególnych kontynentach zaprezentowano na poniedziałkowej popołudniowej kongregacji generalnej Synodu Biskupów.

Z Ewangelią przez kontynenty SAMANTHA ZUCCHI/PAP/EPA

Sytuację na Starym Kontynencie przedstawił kard. Péter Erdő, który jest przewodniczącym Rady Konferencji Biskupich Europy CCEE. Prymas Węgier zwrócił uwagę, że wspomniany już przez Jana Pawła II w posynodalnej adhortacji apostolskiej Ecclesia in Europa proces zapominania o chrześcijańskim dziedzictwie po 13 latach stał się jeszcze bardziej widoczny. Szerzy się nieznajomość wiary chrześcijańskiej, a media często szkalują Kościół. Zamiast lekcji religii katolickiej w szkołach proponuje się „naukę o religiach”, co prowadzi do synkretyzmu czy obojętności religijnej. Kard. Erdő wskazał na szerzące się ataki prawne, a nieraz i fizyczne, na publiczną obecność wiary. Przypomniał, że najwięcej przemocy i dyskryminacji doznają w Europie wyznawcy Chrystusa, zwłaszcza katolicy. Niepokój budzi pojawianie się tzw. „praw człowieka trzeciej i czwartej generacji”, które nie mają nic wspólnego z obiektywną moralnością. Zagubienie pamięci o chrześcijaństwie jest zatem zagrożeniem także dla społeczeństwa świeckiego.

Węgierski purpurat zauważył jednak, że w sytuacji spadku liczby urodzeń i starzenia się społeczeństwa, kryzysu gospodarczego oraz osłabienia tożsamości kulturowej i religijnej Europejczycy odczuwają „głód i pragnienie nadziei”. Wśród znaków nadziei wymienił Światowe Dni Młodzieży w Kolonii i Madrycie, które wpłynęły także na wzrost powołań. Wspomniał też wielkie misje w europejskich metropoliach, cenny wkład ruchów duchowości, wzrastanie w parafiach wolontariatu, zwłaszcza charytatywnego. Mówiąc o problemie napięć narodowych i etnicznych na naszym kontynencie, kard. Erdő przypomniał kościelne inicjatywy na rzecz pojednania. Wymienił akt podpisany sześć lat temu przez konferencje biskupów Słowacji i Węgier oraz niedawny wspólny list przewodniczącego episkopatu Polski i prawosławnego patriarchy moskiewskiego.

O sytuacji w Afryce mówił kard. Polycarp Pengo z Tanzanii. Zwrócił uwagę, że choć ewangelizacja tego kontynentu zaczęła się już w czasach apostolskich, do większej części Czarnego Lądu Dobra Nowina dotarła dopiero niedawno. Dlatego niełatwo odróżnić między zadaniami pierwszej i nowej ewangelizacji, bo i tam globalizacja wywiera wpływ. Głoszenie Ewangelii utrudniają konflikty plemienne, korupcja, przemoc wobec dzieci i kobiet. Niebezpieczeństwem jest narastanie islamskiego fundamentalizmu. Tanzański purpurat zwrócił też uwagę na problem emigrowania w poszukiwaniu lepszych warunków materialnych Afrykańczyków, którzy mają najlepsze przygotowanie i mogliby prowadzić ewangelizację na swoim kontynencie.

Sytuację nowej ewangelizacji w Ameryce przedstawił meksykański arcybiskup Carlos Aguiar Retes, przewodniczący Rady Episkopatów Latynoamerykańskich CELAM. On również przyznał, że tożsamość wielu tamtejszych katolików osłabła. Konieczne jest pogłębienie formacji.

O najludniejszym kontynencie mówił indyjski kardynał Oswald Gracias. W Azji żyje 60 proc. mieszkańców świata, z czego ponad połowa w Indiach i Chinach. Jednak tylko 3 proc. z nich to wyznawcy Chrystusa. Azjaci są wrażliwi na duchowość, jednak tam także pojawia się sekularyzm i materializm, atakowane jest małżeństwo i życie. Stąd wielkie zadania stoją przed ruchami rodzinnymi. W licznych miejscach Azji wierzący są prześladowani, zresztą nie tylko chrześcijanie.

Bardzo zróżnicowaną sytuację Oceanii przedstawił wczoraj w auli synodalnej abp John Atcherley Dew z Nowej Zelandii. Przypomniał, że liczne wyspy tworzące Oceanię rozsiane są na obszarze jednej trzeciej globu ziemskiego. Stąd, aby Ewangelia dotarła do ich mieszkańców, ważne jest korzystanie z nowych technologii. Ewangelizacja, zwłaszcza w Nowej Zelandii i Australii, musi też uwzględniać wielki napływ emigrantów z Azji i innych kontynentów.