Jak dotąd nie przeprowadzono precyzyjnych badań, wiadomo jednak, że w ostatnich latach na katolickich uczelniach liczba studentów, wyznających Allaha przynajmniej się podwoiła. Ponadto w grupie tej coraz większy jest odsetek kobiet.

Dlaczego wybierają szkoły katolickie? Ponieważ tam doświadczają szacunku dla swoich przekonań. Muzułmanie mogą bez przeszkód mówić o swojej religii i czują się akceptowani. Potwierdza to Maha Haroon, urodzona w Pakistanie studentka Creighton University w Omaha. „Nie muszę pozostawiać mojej wiary w domu, gdy idę na uczelnię” – dodaje.

Spadkobiercom proroka Mahometa odpowiadają tez konserwatywne zasady, jakie panują na uczelniach prowadzonych przez Kościół. Wśród nich m.in. brak koedukacji w akademikach (lub przynajmniej osobne piętra dla kobiet i mężczyzn). Prócz tego, niektóre uniwersytety pomagają muzułmańskim studentom w przeżywaniu wiary. Tak np. Uniwersytet Dayton wydzielił małe pomieszczenie do codziennej modlitwy i dwa większe na modlitwy piątkowe – włącznie z miejscem do rytualnej ablucji dłoni i stóp. W czasie świąt islamskich uczelnia pomaga studentom w organizacji uroczystości i ma podpisaną umowę z dostawcą mięsa spełniającego reguły halal.

Uczelnie nie prowadzą żadnej kampanii marketingowej skierowanej do społeczności islamskich. Studenci trafiają tu dzięki dobrej renomie jaką cieszą się katolickie uniwersytety.